Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

Nie ma mocnych na niedźwiedzie

0
Podziel się:

Wydawało się, że rynek będzie miał dogodne warunki do tego, aby rozpocząć dłuższą wspinaczkę, a tymczasem indeksy pikują w dół.

Nie ma mocnych na niedźwiedzie

Wydawało się, że rynek będzie miał dogodne warunki do tego, aby rozpocząć dłuższą wspinaczkę, a tymczasem indeksy pikują w dół.

W USA kolejne raporty i kolejne rozczarowanie instytucjami finansowymi, które pociągnęło amerykańskie byki prawie na samo dno. Dow Jones i S&P 500 straciły pod koniec sesji po około 1 proc., a Nasdaq prawie 1,25 proc. Pomimo nawet dobrych danych z gospodarki wczoraj co innego zaprzątało więc umysły amerykańskich graczy. Pod koniec sesji nastąpiła niewielka poprawa, która daje nadzieje największym optymistą na odwrócenie losu.

Początek sesji może więc nie sprzyjać bykom nad Wisłą. Jeżeli na parkietach w Azji nie zdarzy się jakiś cud, to początek sesji będzie fatalny. Jeżeli przebijemy poziom na 2840 pkt to indeks WIG20 wyjdzie dołem pogłębiając spadek. Ratunkiem będzie wtedy poziom 2800. A co jeżeli i ten ostatni szaniec szybko padnie?

Dzisiaj kolejne spółki będą decydować o podziale zysku za ubiegły rok. Tym razem są to m.in. emitenci: NG2, KPPD, Mostostal Warszawa, Kęty , CCC i Mostostal Płock. Z kolei dwaj znaczący akcjonariusze spółki Wielton chcą, by spółka przeznaczyła na wypłatę dywidendy 30 proc. zysku netto osiągniętego w 2007 roku. Decyzje w tej sprawie podejmie walne, ale dopiero 18 czerwca.

Na rynku ofert pierwotnych należy także odnotować, że AD. Drągowski kończy budowę księgi popytu, a Sonel rozpoczyna przyjmowanie zapisów na akcje spółki w transzy inwestorów instytucjonalnych i indywidualnych. W obecnej sytuacji na rynku akcji fundusze nie chętnie podejmują decyzję o większym zaangażowaniu środków w debiutantów. Może tym razem obejdzie się jednak bez przesunięć lub odwołań zaplanowanych emisji.

Nim sesja w Warszawie rozkręci się na dobre, w Strefie Euro zostaną opublikowane dane na temat inflacji cen producentów (PPI) za kwiecień i zrewidowanych danych o dynamice PKB (GDP) za I kwartał. W tym pierwszym przypadku spodziewany jest lekki wzrost w porównaniu z poprzednim miesiącem, a w drugim raczej kosmetyczne zmiany.

Natomiast w USA zostaną m.in. podane dane dotyczące nowych zamówień w przemyśle za kwiecień. Spodziewany jest znaczny spadek co zapewne nie najlepiej wpłynie na decyzje amerykańskich inwestorów i nie tylko ich...

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)