Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niewielka zadyszka kupujących

0
Podziel się:

Kalendarium w minionym tygodniu nie było bogate więc impulsów do wyraźnych ruchów akcji za oceanem nie było.

Siły popytowe wykorzystały jedynie weekendowe spotkanie ministrów finansów grupy G-20 by podciągnąć indeksy w kierunku północnym. Połowa tygodnia to test ważnego z technicznego punktu widzeniu poziomu 1100 punktów na indeksie S&P500. Właśnie z tego miejsca rozpoczęła się niedawno zakończona silna korekta na rynku.

Teraz, aby uniknąć utworzenia zapowiadającej spadki formacji podwójnego szczytu popyt, powinien dzielnie utrzymać ceny akcji w ryzach i poczekać na odpowiedni moment by doprowadzić do udanego ataku. Nie jest to wykluczone, gdyż według ankiety przeprowadzonej wśród indywidualnych inwestorów nastoje spadły do poziomu nienotowanego od marca tego roku. Kontrariańsko rzec ujmując wzrosty są więc wciąż bazowym scenariuszem.


Polska

Miniony tydzień nie skłaniał inwestorów do większych zakupów. Zaskoczył nas jednak początek tygodnia, kiedy to zdecydowaną przewagę miała strona popytowa głównych indeksów, doprowadzając ostatecznie do wzrostu WIG i WIG20 odpowiednio o 3,01 oraz 3,61 procent. Wpływ na to miały zapewne doniesienia ze spotkania grupy G20 o dalszej stymulacji globalnej gospodarki.

Dzięki dynamicznym wzrostom rynek najpierw przełamał opór, a następnie znalazł się wysoko ponad nim. Droga ku szczytowi tegorocznego trendu została otwarta. W kolejnych dniach tygodnia zmiany wartości indeksów były w większości przypadków symboliczne. Być może przerwa jaką mieliśmy z okazji Dnia Niepodległości rozleniwiła inwestorów.

Na uwagę zasługuje fakt, że WIG-Banki wraca do wartości z września 2008 roku. Wyniki banków zaskakują, a to dlatego, że rezerwy na złe kredyty są niższe od prognozowanych. Pięć największych giełdowych banków ogłosiło zysk netto wyraźnie wyższy od oczekiwań analityków. Bank Handlowy, ING BSK i BZ WBK wykazały się wyższym czystym zarobkiem w trzecim kwartale tego roku niż w ubiegłym.

Czy PKO BP, filar branży, też zaskoczy pozytywnie? Biorąc pod uwagę zysk netto, najmocniej w górę od oczekiwań odbiegał wynik BZ WBK (+37proc.), a w drugiej kolejności Banku Handlowego (+27 proc.). Mimo większego przyrostu rezerw na złe kredyty oczekiwania rynku przebił też Bank BPH (i to aż o 132 proc.). Rozczarowały z kolei wyniki BRE Banku i przede wszystkim Millennium. W wynikach banków widać już skutki oszczędności, które banki znalazły w ostatnich kwartałach.

Wskaźnik kosztów do dochodów obniżył się w BRE Banku, ING BSK, Banku Handlowym i BZ WBK. Wzrósł tylko w Millennium i Pekao. Coraz lepsze wyniki banków i oczekiwania dalszej poprawy windują wyceny instytucji finansowych. Dzięki temu indeks branżowy WIG-Banki jest już bliski pokonania bariery 6 tys. pkt. Jest to symboliczna wartość, notowana ostatnio we wrześniu ubiegłego roku, kiedy to zaczęła się najbardziej bolesna faza bessy wywołanej kryzysem finansowym. Przełamanie tego poziomu zrodzi przekonanie, że jesteśmy na najlepszej drodze ku ożywieniu gospodarczemu, co z kolei przełoży się na dalsze wzrosty na rynku kapitałowym.

Europejskie Rynki Wschodzące

Rosja stoi przed trudnym wyzwaniem - tak można było odczytać wystąpienie programowe prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa. W części wystąpienia, poświęconej sytuacji ekonomicznej kraju prezydent stwierdził, że kryzys dotknął Rosję w znacznie większym stopniu, niż inne kraje. Oczekuje się, że spadek PKB Rosji w 2009 roku sięgnie 8,5%. Kolejne lata rysują się w jaśniejszych barwach: 2010 rok ma przynieść już wzrost PKB o 1,6%, natomiast 2011 o +3%.

Oceniając sytuację kraju, prezydent podkreślił, że Rosja pozostaje gigantem surowcowym, który nie wytrzymuje konkurencji z resztą świata ani w zakresie towarów, ani technologii. Udział państwa w gospodarce jest zbyt duży, a wielkie korporacje państwowe nie mają perspektyw.

Wyznaczone zostały strategiczne kierunki modernizacji kraju: rozwój medycyny i farmaceutyki, modernizacja sektora energetycznego ze szczególnym uwzględnieniem energii odnawialnej, informatyzacja społeczeństwa, rewolucja technologiczna.

Od początku roku indeks RTS rośnie o blisko 160%, a ceny surowców nie dają spółkom rosyjskim podstaw do narzekań. Nie ulega jednak wątpliwości, że na samych surowcach tak duży kraj daleko nie zajedzie. Być może szykuje się więc rewolucja technologiczno-gospodarcza z zakrojoną na szeroką skalę prywatyzacją. Wpływ tych zmian na cały region będzie z pewnością kolosalny.


Europa Zachodnia

Posiedzenie grupy G20, kolejne wyniki kwartalne europejskich spółek, a także dane makro ze strefy euro - to główne wydarzenia w mijającym tygodniu na rynkach Starego Kontynentu. Inwestorzy po raz kolejny nie mieli najmniejszej ochoty na kontynuowanie korekty, przez co główne zachodnioeuropejskie indeksy drugi tydzień z rzędu zgodnie wylądowały na plusach.

Weekendowe spotkanie ministrów finansów 20 najważniejszych państw świata w szkockim St. Andrews nie przyniosło jakiejkolwiek zmiany kursu, co dla rynków było akurat dobrą informacją, pozwalającą inwestorom mieć nadzieję na kontynuację stymulowania gospodarek za pomocą rządowych wydatków. Jakim natomiast realnym kosztem zostaną w przyszłości obciążeni podatnicy z tego tytułu, to już temat na odrębną dyskusję. Podczas spotkania ministrowie nie wyrazili również - i zapewne nigdy nie wyrażą - zgody na tzw. podatek Tobina (który miałby być nakładany na międzynarodowe przepływy finansowe), zapewne w trosce o ,,nietykalną" do tej pory zasadę wolnego przepływu globalnego kapitału.

Inwestorzy nie przejęli się danymi PKB gospodarek strefy euro. Mimo mniejszych od oczekiwań poziomów PKB warto zwrócić uwagę na fakt, iż dla całego Eurolandu jest to pierwszy kwartalny wzrost w tym roku, natomiast PKB Niemiec rośnie w ujęciu kwartalnym drugi raz z rzędu, co teoretycznie wskazuje na wyjście gospodarki naszych zachodnich sąsiadów ze szponów recesji.

Z europejskich koncernów rozczarował wynikami brytyjski Barclays, głównie przez nowe rezerwy utworzone na poczet ,,złych aktywów", pozytywnie natomiast zaskoczyły brytyjski HSBC i niemiecki Allianz, który z kolei mógł część takich rezerw odpisać. Pod koniec tygodnia sektor lotniczy ożywił się doniesieniami o wartej 7 mld dolarów fuzji brytyjskiego British Airways i hiszpańskiej Iberii. Abstrahując od dosyć krytycznej oceny tej możliwości przez prezesa konkurencyjnego RyanAir (stwierdził on w wywiadzie, iż w/w przewoźnicy wyglądają obecnie jak ,,dwóch pijanych prowadzących się nawzajem do domu"), połączenie wspomnianych koncernów może skutkować powstaniem trzeciej światowej siły w lotniczej branży.


Surowce

Tydzień na rynku naftowym nie przyniósł znaczących rozstrzygnięć, a cena baryłki typu Crude zmieniła się kosmetycznie. Baryłka kosztuje 77 dolarów, co oznacza 1% spadek w stosunku do poprzedniego tygodnia. Fundamentalny obraz rynku nadal pozostaje słaby. Wzrost bezrobocia w Stanach Zjednoczonych będzie ograniczał konsumpcję paliw, zatem na poprawę popytu nie ma na razie co liczyć. Doskonałym na to dowodem jest kolejny już raport z Departamentu Energii USA o stanie zapasów. Otóż ponownie okazało się, że zapasy wzrosły, co świadczy o słabym popycie. Zatem patrząc przez pryzmat fundamentów ropa powinna być tańsza. Jednak prognozując zachowanie się rynku w trochę dłuższym terminie osłabianie się amerykańskiej waluty będzie podnosić cenę ropy, więc nie będą się liczyć fundamenty, a korelacja z rynkiem walutowym, co ma miejsce już od dłuższego czasu.

Na rynku miedzi od kilku tygodni obowiązuje trend boczny. Tona miedzi na giełdzie w Londynie kwotowana jest po 6510 dolarów, co oznacza spadek cen o 0,5%. Od jakiegoś czasu można zaobserwować niezdecydowanie rynku co do dalszego kierunku zachowania się cen. Z jednej strony słabość dolara podnosi ceny, z drugiej zaś inwestorzy wiedzą o rekordowych poziomach zapasów surowca i to nie tylko w Szanghaju, ale również w Wielkiej Brytanii i USA. Rekordowe stany magazynowe mogą zniechęcać do dalszych zakupów metalu, co może sprowadzić ceny w dół. Wydaje się, że w tej sytuacji analiza techniczna może przynieś podpowiedź o przyszłość ceny miedzi. Otóż najbliższym wsparciem cen jest poziom 6300 dolarów za tonę (dolne ograniczenie linii trendu wzrostowego), a opór znajduje się na poziomie 6700 dolarów (szczyt z 26 października). Przekroczenie któregoś z tych poziomów wyznaczy zachowanie się cen miedzi w bliskiej przyszłości.

Złoto ustanowiło kolejny cenowy rekord wszechczasów. Tym razem szczyt został ustanowiony na poziomie 1122,7 dolarów za uncję. Tydzień skończył się 1% wzrostem cen, a kruszec kosztuje obecnie 1108 dolarów za uncję. Wyznaczenie nowego szczytu ma ścisły związek z deprecjacją dolara, a ujemna korelacja z amerykańską walutą będzie determinować następne wydarzenia na tym rynku.


Waluty

Para EUR/USD tydzień rozpoczęła od mocnego uderzenia. Popyt już w pierwszych godzinach handlu doprowadził do wybicia górą z konsolidacji rysowanej przez ostatnich kilka dni handlu. Do pokonania szczytu z końca października na poziomie 1,5062 jednak nie doszło. Gwałtowny odwrót z okolic tego poziomu dodatkowo potwierdza jego znaczenie jako silnego oporu. Jeśli ruch w dół będzie kontynuowany i dojdzie do przebicia dołka z 3 listopada (1,4626) to ryzyko głębokiej korekty znacząco wzrośnie. Na wykresie zaobserwowalibyśmy wówczas wyjście dołem z kanału wzrostowego, który kształtuje się od marca. W związku z tym można się spodziewać ostrej walki o obronę wspomnianego poziomu. Na razie w dalszym ciągu obowiązuje trend wzrostowy, a granie pod umocnienie dolara byłoby zbyt wczesne.

Wzrosty na GPW i silne waluty naszego regionu pomogły polskiemu złotemu. Kursy głównych walut w relacji do złotego zeszły do poziomów niewidzianych od września, a w przypadku dolara najniższych w tym roku. Mocna rodzima waluta cieszy przede wszystkim kredytobiorców bo do sierpniowych dołków na franku szwajcarskim brakuje już tylko kilku groszy.

_ Raport przygotował zespół Doradców Finansowych Xelion w składzie: _

_ Łukasz Bugaj, Zofia Kamińska, Jacek Maleszewski, Paweł Pilzak , Adam Piotrowski _, _ Tomasz Ray-Ciemięga, Tatiana Świderska, Piotr Trzeciak _, _ Kamila Urbańska-Pałac. _

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)