Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niewielkie spadki przy małych obrotach

0
Podziel się:

Środowa sesja na GPW zakończyła się niewielkim spadkiem wszystkich indeksów. Indeks WIG20 stracił na zamknięciu 0,55%, ale zdołał zakończyć dzień powyżej 3100 punktów.

Niewielkie spadki przy małych obrotach

Środowa sesja na GPW zakończyła się niewielkim spadkiem wszystkich indeksów. Indeks WIG20 stracił na zamknięciu 0,55%, ale zdołał zakończyć dzień powyżej 3100 punktów.

Słaba końcówka notowań podczas wtorkowej sesji na Wall Street w połączeniu z gorszymi od oczekiwań wynikami kwartalnymi podanymi przez spółki Agora oraz BZ WBK dały przewagę stronie podażowej już na początku notowań. Indeksy rozpoczęły dzień poniżej wczorajszego zamknięcia, a nastroje na GPW psuło zachowanie innych giełd w Europie. Spore spadki europejskich indeksów związane były z obawami inwestorów o możliwość dalszych odpisów instytucji finansowych.

Aktywność inwestorów podczas dzisiejszej sesji była niewielka. Gracze nie wykazywali dużej ochoty do handlu i oczekiwali na porcję danych makroekonomicznych, które miały zostać opublikowane przed sesją w USA. Spadające od rana amerykańskie kontrakty, w związku z obawą amerykańskich inwestorów o słabe dane z rynku nieruchomości działały dodatkowo na korzyść sprzedających. Byki w ciągu dnia nie miały zbyt wiele do powiedzenia. Indeks WIG20 utrzymywał się znacznie poniżej 3100 punktów, podobnie zachowywały się spółki małe i średnie, które traciły niewiele mniej od indeksu warszawskich blue chipów.

Przed sesją na Wall Street rynek poznał dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, które okazały się lepsze od oczekiwań. W styczniu liczba wydanych zezwoleń na budowy domów spadła o 3% (prog. -4,6%), natomiast liczba rozpoczętych inwestycji wzrosła o 0,8% (prog. -0,6%). O tej samej porze napłynęły dane o inflacji CPI, która wzrosła w styczniu w USA o 0,4% (prog. 0,3%), natomiast inflacja bazowa była wyższa o 0,3% (prog. 0,2%). Pierwsza reakcja graczy na publikacje była negatywna, ponieważ wyższa inflacja oddala możliwość kolejnej obniżki stóp procentowych przez FED.

Zachowanie amerykańskich indeksów na początku notowań na Wall Street pokazało jednak, że amerykańscy inwestorzy po pierwszej negatywnej reakcji bardziej zwrócili uwagę na lepsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, niż na rosnącą inflację. Poprawa nastrojów za Oceanem pozwoliła indeksom na GPW odrobić część wcześniejszych strat. Indeks WIG20 stracił na zamknięciu 0,55%, indeksy mWIG40 oraz sWIG80 spadły o 1,11% i 0,25%.

Dzisiejsze publikacje makroekonomiczne z USA były najistotniejszymi z perspektywy całego tygodnia. Mieszane odczyty nie dały jednoznacznej odpowiedzi, w którą stronę pójdzie rynek w najbliższych dniach. Z jednej strony mieliśmy lepsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, które dają nadzieję na dalszą poprawę kondycji tego sektora. Z drugiej strony dane o inflacji, która wzrosła bardziej od oczekiwań oddalają możliwość dalszego radykalnego cięcia stóp procentowych przez FED.

Zachowanie amerykańskich indeksów na początku notowań na Wall Street pokazuje, że gracze bardziej ucieszyli się z lepszych od oczekiwań danych z sektora nieruchomości i nie przejęli się zbytnio rosnącą inflacją. Dopiero zakończenie notowań za Oceanem powinno tak naprawdę pokazać jakie nastroje panują na parkiecie i w którym kierunku pójdzie rynek w następnych dniach.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)