Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Oczekiwany spadek

0
Podziel się:

Początek piątkowej sesji był oczekiwany i już w środę rynek zdawał się przygotowywać do otwarcia luką spowodowaną dynamicznym wahnięciem nastrojów na rynkach otoczenia. Gracze oczekujący otwarcia mocnym spadkiem nie zawiedli się.

Początek piątkowej sesji był oczekiwany i już w środę rynek zdawał się przygotowywać do otwarcia luką spowodowaną dynamicznym wahnięciem nastrojów na rynkach otoczenia. Gracze oczekujący otwarcia mocnym spadkiem nie zawiedli się.

WIG20 wystraszony słabością amerykańskich rynków wystartował w poświąteczne notowania spadkiem przekraczającym 1,5 procent. W istocie była to najważniejsza część dzisiejszych notowań - również pod względem obrotów, gdyż w pierwszej godzinie licznik pokazał blisko 20 procent tego, co udało się wykonać na całej sesji.

Przedpołudniowe notowania nie odbiegały od znanego wszystkim schematu. Niskie otwarcie pozwoliło odrobić rynkowi zaległości wobec innych giełd i oczekiwać nowych impulsów. W efekcie na kilka kolejnych godzin rynek skonsolidował się w rejonie porannego otwarcia i oczekiwał na sygnały ze Stanów Zjednoczonych. Zaskakująco dobry raport z amerykańskiego rynku pracy spowodował, iż w końcówce sesji popyt miał już łatwiej i wcześniej wyznaczone minima nie zostały pogłębione a spadki na Wall Streetrel="nofollow"> podtrzymały tylko konsolidację na niskim poziomie.

Dzięki temu polepszeniu nastrojów sesja, niosąca ze sobą wysokie ryzyko, zakończyła się na neutralnym technicznie poziomie i wszystko, co udało się dziś podaży osiągnąć, to oddalić wykres od szczytów hossy. Szerzej patrząc dzisiejszy spadek WIG20 mieści się w ramach dwutygodniowej konsolidacji pomiędzy oporami zalegającymi nad 3900 pkt. a luką w rejonie 3800 pkt. To oznacza, iż walkę ze szczytami hossy trudno uznać za jednoznacznie zakończoną. Rynek oddalił się od szczytów hossy na skromne 3 procent a to nie mieści się nawet w pojęciu korekty.

Patrząc w przyszłotygodniowy kalendarz makro można postawić ostrożną hipotezę, iż rynek w Warszawie ma szansę oderwać się od nastrojów na świecie i w większym stopniu skupić się na wynikach spółek notowanych na GPW. Swoje raporty kwartalne ogłoszą ważne spółki z WIG20 - min. Agora, BZ WBK, KGHM, PKO BP oraz TVN - i gracze będą mogli zweryfikować niewątpliwie wysokie wyceny spółek z osiąganymi przez nie wynikami. Po sezonie wyników okaże się, czy jeszcze w tym roku WIG20 ma szansę powalczyć o historyczny i psychologiczny poziom 4000 pkt.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)