*Dzisiaj jednak należy spodziewać się korekty wczorajszych silnych wzrostów - spowodowanej chęcią realizacji części zysków i w konsekwencji spadku indeksu największych spółek do poziomu ok. 1420 punktów. *
Przy tym poziomie powinna nastąpić stabilizacja notowań a dalszy ich przebieg zależeć będzie od nastrojów na pozostałych światowych rynkach. Jeśli będą one pomyślne, mamy szansę na udany koniec tygodnia.
Od początku tygodnia, indeksy naszego parkietu zachowywały się wyraźnie lepiej od pozostałych, głównych giełd na świecie. Wczorajsze otwarcie indeksu WIG 20 powyżej poziomu 1420 punktów (czyli górnego ograniczenia kanału w jakim poruszaliśmy się od połowy lutego) zapowiadało dobry koniec notowań w Warszawie. O takim ich wzroście chyba jednak nikt nie myślał.
Dobre nastroje panowały również w Europie a także za oceanem - i przyczyniły się do udanego finiszu sesji na warszawskiej GPW. Motorem wzrostów był KGHM, korzystający na rosnących cenach miedzi i stosunkowo słabym Złotym a także Pol-Aqua (zwycięzca przetargu na most północny w Warszawie). Nieźle radziły sobie największe banki - indeks sektora wzrósł o ponad 4,5 %. Obroty na całym rynku były zauważalnie wyższe - 1,2 mld zł, co daje nadzieje na przynajmniej krótkotrwałą stabilizację notowań.
ZOBACZ TAKŻE: