Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

Ponad 100 punktów w niecały miesiąc

0
Podziel się:

Środowa sesja za Oceanem upłynęła w spokojnych nastrojach.

Ponad 100 punktów w niecały miesiąc

Wszystkie krajowe indeksy w dniu wczorajszym istotnie straciły na wartości. Podaż nękała zarówno duże spółki (z PGE na czele), jak również walory o średniej i małej kapitalizacji. Zrealizował się tym samym opisywany przez nas scenariusz spadku indeksu WIG20 w rejon majowego dołka przy poziomie 2.380 pkt. Równocześnie jeszcze raz okazało się, że strukturalna słabość naszego rynku w połączeniu z sygnałami analizy technicznej mają wciąż większe znaczenie od koniunktury otoczenia zewnętrznego.

Jeszcze w pierwszej dekadzie czerwca br. optymistycznie nastawieni gracze zachwycali się faktem wzrostu indeksu WIG20 do strefy 2.480-2.500 pkt. Później jednak dość szybko dobry nastrój inwestycyjny na GPW pękł jak bańka mydlana. Rynkowi, tak jak wiele razy sygnalizowaliśmy, przeszkodziła przede wszystkim słabość sektora bankowego. Do tego dołożył się wybuch afery taśmowej (16 czerwca br.), a słabość naszego rynku wynikająca z trwającej reformy OFE przelała czarę goryczy. W efekcie indeks WIG20 w ciągu zaledwie 17 dni obniżył loty z poziomu 2.500 pkt. do 2.380 pkt. po drodze łamiąc kilka ważnych technicznych wsparć (2.450 pkt. i 2.430 pkt. oraz wczoraj 2.400 pkt.). Na środowej sesji niedźwiedzie całkowicie zrealizowały swój scenariusz zepchnięcia indeksu WIG20 do wskazywanego przez nas docelowego poziomu 2.380 pkt. W realizacji tego scenariusza dodatkowo pomógł Skarb Państwa niespodziewanie wystawiając na sprzedaż pakiet 3,5 procent akcji PGE w drodze budowy przyspieszonej księgi popytu.

Najwyraźniej w obliczu słabej realizacji budżetu SP dostrzegł bardzo dobre zachowanie się kursów całego segmentu spółek energetycznych i postanowił ponownie zepsuć nastroje inwestorom. Jedynym jasnym punktem w indeksie WIG20 z największych spółek był wczoraj KGHM. W tym przypadku wzrost ceny miedzi w transakcjach trzymiesięcznych na Londyńskiej Giełdzie Metali do 7034,5 USD/t podziałał pozytywnie na wyobraźnie graczy. Patrząc z punktu widzenia analizy technicznej w najbliższym czasie naszemu rynkowi należy się choćby krótkoterminowe odreagowanie w górę. Oprócz wspomnianego testowania przez WIG20 poziomu 2.380 pkt., osiągnięty został również docelowy poziom korekty spadkowej na indeksie WIG. Wczoraj główny barometr naszego rynku znalazł się w strefie 51,0-51,5 tys. pkt., gdzie przebiega długoterminowa linia trendu wzrostowego. Po prawdopodobnym odreagowaniu w górę, przyjdzie czas na ocenę perspektyw naszego rynku w średnim terminie.

Indeks DAX ponownie obronił wsparcie

Przełom czerwca i lipca obfitował wzrostem zmienności na niemieckiej giełdzie. Jeszcze w ubiegłym tygodniu sprzedający stanęli przed dużą szansą wprowadzenia rynku w fazę większej korekty spadkowej. W ubiegły czwartek DAX głęboko przetestował poziom 9.800 pkt., a następnie odreagował w górę. Prawdopodobnie w najbliższych dniach powinniśmy przekonać się, co do trwałości poprawy nastrojów. Ważna w tym kontekście będzie reakcja rynku na dzisiejsze posiedzenie rady Europejskiego Banku Centralnego.

Amerykanie przed długim weekendem

Środowa sesja za Oceanem upłynęła w spokojnych nastrojach. Gracze bez większej reakcji przyjęli bardzo dobre cząstkowe dane z rynku pracy. Według raportu firmy ADP, w czerwcu w amerykańskim sektorze prywatnym przybyło aż 281 tys. miejsc pracy w zestawieniu z prognozą na poziomie 200 tys. i 179 tys. miesiąc wcześniej. Jeszcze przed długim weekendem (dzisiaj sesja skrócona, w piątek giełdy zamknięte), inwestorzy poznają kompletne odczyty z rynku pracy (stopa bezrobocia, liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych oraz ilość nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych) i dodatkowo indeks ISM dla usług za czerwiec.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)