Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Powrót S&P500 w okolice 750 pkt.

0
Podziel się:

Początek dzisiejszej sesji zapowiadał dużo większą aktywność ze strony byków. W trakcie sesji jednak strona podażowa zdominowała rynek i nie pozwoliła na powrót indeksów powyżej wczorajszego zamknięcia.

Powrót S&P500 w okolice 750 pkt.

Wydawało się, że dane makro, które otrzymaliśmy przed sesją, zostały zignorowane przez inwestorów, a strona popytowa będzie dzisiaj dominować. Niestety okazuje się, że trudno jest zignorować tak słabe figury, jakie w dniu dzisiejszym otrzymali inwestorzy.

Na godzinę przed otwarciem notowań na Wall Street podane zostały dane o liczbie nowych bezrobotnych. Dane kolejny tydzień z rzędu są gorsze. Tym razem liczba osób ubiegających się o zasiłek wzrosła do 667 tys., przy szacunkach na poziomie 630 tys. Tym samym ustanowiony został kolejny rekord. Mamy do czynienia z największą w historii liczbą osób pobierających zasiłek w USA. Kolejne złe dane w dniu dzisiejszym dotyczyły zamówień na dobra trwałego użytku. Spadły bardziej niż zakładane przez analityków -2,4% r/r. Dwukrotnie słabsze dane na poziomie -5,2% r/r nie miały prawa zachwycić inwestorów. Nadal nie widać poprawy na rynku nieruchomości. Dynamika sprzedaży nowych domów w styczniu wyniosła -10,2% m/m i -48,2% r/r. Sprzedaż nowych domów w styczniu osiągnęła wartość 309 tys., co jest najniższą wartością od ponad 45 lat.

Od początku sesji drożały akcje banków. Plan, a raczej jego szkic, który został przedstawiony dzisiaj przez administrację Baracka Obamy przewiduje dodatkowe 750 mld USD dla sektora finansowego. Jednak obserwatorzy zwracają uwagę na to, że raczej będzie to rezerwa na nieprzewidziane wydatki, a nie pomoc, która od razu zostanie skierowana do sektora. Trudno dokonać jednoznacznej oceny, jak rzeczywiście będzie wyglądało rozdysponowanie tych środków. Pomimo tego, inwestorzy szczególnie łaskawym okiem patrzyli na walory JPMorgan i Bank of America, które w trakcie sesji drożały ponad 7%, by zakończyć sesję wzrostami o 5,98% i 2,33%. Nie dziwi duży spadek General Motors (-6,7%). Firma zanotowała jedną z największych strat rocznych w 100 letniej historii - ponad 30 mld USD.

Na niedźwiedzie zachowania w czasie dzisiejszej sesji zapewne wpłynęły raporty przygotowane przez strategów: Davida Kostina z Goldman Sachs i Davida Bianco z UBS. Kostin obniżył swoją wcześniejszą prognozę, dotyczącą poziomu S&P500 na koniec roku z poziomu 1100 do 940 pkt., a Bianco z 1300 do 1100 pkt. Dodatkowo Kostin przewiduje w krótkim czasie spadek indeksu S&P500 o 15%, co z oczywistych względów nie może wzbudzać wśród inwestorów byczych reakcji.

Zakończenie dzisiejszej sesji pod kreską. Ponownie wracamy w okolice 750 pkt. na S&P500. Dzisiaj jeszcze lekko powyżej tego wsparcia 752 pkt i spadek o - 1,58%, Dow Jones -1,23%, a Nasdaq -2,38% .

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)