Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

Puchałka: WIG20 może jeszcze spadać

0
Podziel się:

Na parkiecie od dłuższego czasu utrzymuje się zniechęcenie do walorów największej kapitalizacji z utrzymującym się preferowaniem spółek średnich i małych.

Puchałka: WIG20 może jeszcze spadać

Po okresie wzmożonych wymian akcji największych spółek GPW i nieudanym teście najbliższego technicznego oporu związanego z linią trendu spadkowego (2.250 pkt.), indeks WIG20 przeszedł w fazę powolnego obsuwania się w kierunku najbliższego wsparcia. W tym scenariuszu prawdopodobny jest ponowny test okolic poziomu 2.150 pkt.

Na parkiecie od dłuższego czasu utrzymuje się zniechęcenie do walorów największej kapitalizacji z utrzymującym się preferowaniem spółek średnich i małych. Tymczasem indeks WIG20 odnotował w okresie ostatnich kilkunastu tygodni (2,5 miesiąca) znaczący spadek w okolice ważnej strefy technicznego wsparcia (2.150-2.200 pkt.). Inwestorzy dyskontowali przede wszystkim wzrost ryzyka politycznego, które szczególnie dotyka akcji sektora bankowego.

W dniu wczorajszym ponownie do głosu doszła strona podażowa. Zwracała jednak uwagę stosunkowo niska wartość obrotów. Odnotowane 599 mln zł na blue chips to wartość zdecydowanie poniżej średniej z ostatnich dni. W bazowym scenariuszu na najbliższe tygodnie możemy założyć ponowny test przez WIG20 okolic poziomu 2.150 pkt. z próbami uformowania układu podwójnego dna. Taka formacja może stać się dobrą podstawą do rozpoczęcia większego odreagowania w górę. Wówczas celem indeksu WIG20 stałby się poziom 2.250 pkt., a nawet okolice szczytu z połowy lipca br. (2.300 pkt.).

Wśród spółek średniej kapitalizacji trwa poszukiwanie atrakcyjnych tematów inwestycyjnych. Rynek jak dotychczas sięga po sprawdzone firmy, kreując nowe maksima cenowe m.in. na notowaniach Budimexu, AmReście, czy Kruku. Indeks mWIG40 nadal jednak nie uporał się z istotną techniczną zaporą znajdującą się na poziomie 3.800 pkt. Jeżeli nie dojdzie do poszerzenia grupy spółek wzrostowych, w najbliższych dniach możliwy stanie się scenariusz niewielkiego ochłodzenia nastrojów wśród spółek średniej kapitalizacji. Proces lokalnej zamiany miejsc i lepszego zachowywania się dużych spółek na rzecz średniaków i maluchów zobrazowałby wówczas spadek indeksu mWIG40 w rejon głównej linii trendu wzrostowego przebiegającej aktualnie w rejonie poziomu 3.700 pkt.

Coraz bliższy termin pierwszej podwyżki stóp procentowych

Indeksy giełdowe za oceanem pozostają w fazie konsolidacji. Trwający sezon publikacji wyników finansowych spółek nie zdołał wyrwać rynek z marazmu. Wczoraj słabo przyjęty został raport finansowy Facebooka. Inwestorzy sprzedawali również akcje spółki Procter & Gamble i firmy ubezpieczeniowej Cigna, mimo iż w obu przypadkach osiągnięcia za II kw. br. przebiły rynkowe oczekiwania. Tematem nr 1 staje się obecnie sytuacja na rynku pracy. To od niej FED uzależnił termin pierwszej podwyżki stóp procentowych. Kluczowe w ocenie stają się przyszłotygodniowe dane dotyczące stopy bezrobocia i liczby nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych.

BZ WBK - dobre wyniki pomagają w odreagowaniu kursu

Bank Zachodni WBK odnotował 541,64 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w II kw. 2015 r. wobec 504,09 mln zł zysku rok wcześniej, podał bank w raporcie.

Komentarz: BZ WBK jest trzecim co do wielkości bankiem w Polsce z 8-10% udziałem w rynku w kluczowych kategoriach. Raport finansowy BZ WBK jest lepszy od rynkowych oczekiwań. Analityków szczególnie zaskoczył bardzo mocny wynik banku z opłat i prowizji. Bank posiada umiarkowaną ekspozycję na ryzyko polityczne, w związku z tym akcje BZ WBK powinny w najbliższym czasie zachowywać lepiej na tle sektora bankowego. BZ WBK nadal ma stosunkowo wysoką ekspozycję na rynki kapitałowe i segment nieruchomości, i relatywnie niski portfel kredytów gotówkowych i kart kredytowych. Do czynników ryzyka należy zaliczyć przede wszystkim problemy z płynnością zobrazowane niskimi wskaźnikami wypłacalności kapitałowej.

mBank – słabsze perspektywy notowań banku

mBank odnotował 221,3 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w II kw. 2015 r. wobec 325 mln zł zysku rok wcześniej, podał bank w raporcie.

Komentarz: mBank posiada ponadprzeciętną ekspozycję na zmiany polityczne. Częściowo fakt ten został zdyskontowany przez znaczący spadek kursu spółki. Wyniki mBanku w II kw. były bliskie oczekiwań rynkowych. Po stronie negatywnych zaskoczeń wymieniane są przede wszystkim wysokie koszty banku. Jest to wynikiem strategii stosowanej przez zarząd. mBank jest jednym z niewielu polskich banków, który koncentruje się na wzroście przychodów, a nie na obniżce kosztów.

Prezes Cezary Stypułkowski uważa, że przychody i udział w rynku są ważniejsze niż koszty. Raport za II kw. wykazał natomiast wysoki wynik prowizyjny oraz wzrost portfela kredytów, szczególnie w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw. W całym I półroczu zysk netto mBanku wyniósł 670 mln zł, podczas, gdy roczne prognozy sięgają 1,3 mld zł zysku netto, co oznacza, iż nadal cel znajduje się w zasięgu banku.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)