Przebieg wtorkowej sesji giełdowej mógł nieco zaskoczyć. Przebiegał pod kątem realizacji zysków po wynikach kwartalnych największych spółek, które swoje raporty finansowe zaprezentowały po sesji w poniedziałek i przed sesją we wtorek. Najlepiej wśród rodzimych blue chipów zaprezentował się PKNOrlen (-1,3%), którego zysk netto po pierwszych trzech miesiącach tego roku znacznie przekroczył oczekiwania rynku między innymi dzięki możliwości zwiększenia marż rafineryjnych. Pozytywna reakcja rynku miała miejsce jednak tylko na początku sesji. Później inwestorzy rozpoczęli trwającą do końca notowań wyprzedaż.
Lepszy od spodziewanego wynik pokazała również TPSA (0,8%), która także pobiła średni oczekiwany przez rynek zysk. Jednak w tym przypadku reakcje rynku należy uznać za spokojniejszą. Z kolei wynik Pekao tylko dlatego należy uznać za zgodny z oczekiwaniami, że bank zaksięgował w tym kwartale przychód ze sprzedaży Polcardu. Inwestorzy zachwyceni więc być nie mogli.
Podobnie słabsza reakcja przyjęła stratę Agory w pierwszym kwartale. Jednak zapowiedź nie osiągnięcia przez spółkę dziesięcioprocentowego wzrostu przychodów w bieżącym roku nie zdołała wystraszyć większego popytu z dolnych części karnetu. Znacznie lepiej powiodło się posiadaczom walorów Softbanku (2,4%), którego wyniki nie rozczarowały, ale też specjalnie nie zachwyciły. Na uwagę zasługuje słaby wynik spółki na poziomie operacyjnym. Mały spadek na otwarciu sesji w USA po podaniu większego od spodziewanego deficytu handlowego w marcu nie wywołał bardziej zdecydowanych reakcji w Warszawie, a WIG20 zamknął się ostatecznie niespełna pół procenta niżej niż w poniedziałek przy wyraźnym wzroście obrotów.
