*Po kilku dniach uspokojenia i tendencji bocznej, wczoraj główne indeksy GPW powróciły do korekty spadkowej zapoczątkowanej 19 października. Wpływ na zachowanie naszego rynku miało przede wszystkim otoczenie zewnętrzne. Gracze realizowali zyski po wstępnych wynikach wyborów prezydenckich w USA. *
Nie bez znaczenia były również napływające pesymistyczne informacje ze strefy euro, potwierdzające dalsze spowolnienie gospodarek na starym kontynencie. Pierwszym istotnym wsparciem dla WIGu są okolice 42,5 tys. pkt., analogicznie dla WIG20 ok. 2.250 pkt.
Obama wygrywa walkę o reelekcję
Przez ostatnie kilka tygodni rynki żyły zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. Administracja Baracka Obamy z dużym wyprzedzeniem wydała dyspozycje zakazujące publikowania negatywnych informacji gospodarczych, które mogłyby niekorzystnie wpłynąć na wizerunek obecnego prezydenta.
Jak się okazuje zabieg ten przyniósł oczekiwane efekty. Obama z dużym prawdopodobieństwem wygrał walkę o reelekcję. Po wyborach specjaliści zwracają uwagę na pozytywne aspekty wyników wyborów, tj. politykę monetarną, czy politykę handlową wobec Chin. Z drugiej strony jednak wiele uwagi poświęca się przyszłości tzw. _ klifu fiskalnego _.
Republikanie nadal posiadają bowiem większość w Izbie Reprezentantów, co umożliwia im wetowanie dyrektyw prezydenta i nie pozwoli w przyszłości na prowadzenie skutecznej polityki fiskalnej. Inwestorzy odpowiedzieli w dniu wczorajszym wyprzedażą akcji. Główne indeksy Wall Street istotnie zniżkowały (S&P500 – 2,37 proc.).
Europa silnie w dół
Bardzo słabą koniunkturę obserwowaliśmy wczoraj za naszą zachodnią granicą. Zarówno niemiecki DAX, jak i francuski CAC zgodnie straciły na wartości ok. 2 procent. Presja podaży rosła wraz z upływem czasu. Do szeregu ostatnich negatywnych publikacji makro (spadki indeksów PMI całej stref euro, czy dynamiki produkcji w Niemczech), dołączyła wczoraj Komisja Europejska i EBC.
KE zdecydowała się obniżyć prognozy wzrostu PKB strefy euro w 2013 r. do 0,1 proc. z prognozy wzrostu 1 procent. Dla Niemiec szacunki PKB na przyszły rok poszły w dół do poziomu 0,8 procent. z wcześniejszych prognoz mówiących o wzroście o 1,7 procent.
W negatywnym tonie wypowiedział się również prezes EBC. Zdaniem Mario Draghiego publikowane ostatnio dane makro oznaczają, iż efekty kryzysu zadłużenia zaczynają istotnie szkodzić gospodarce Niemiec
RPP obniża stopy zgodnie z oczekiwaniami
Bez większego echa przeszła natomiast wczorajsza decyzja RPP odnośnie poziomu stóp procentowych. Rada zgodnie z oczekiwaniami obniżyła stopy o 25 pb. Obecnie referencyjna stopa procentowa NBP wynosi 4,50 procent. Zdaniem specjalistów wczorajsze cięcie stóp oznacza prawdopodobnie początek cyklu łagodzenia polityki pieniężnej. Już teraz kolejna obniżka spodziewana jest w przyszłym miesiącu.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej