*Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a najbardziej ucierpiały akcje z portfela WIG20. *
Przebieg sesji był bardzo zbliżony do tego co obserwowaliśmy na sesji poniedziałkowej po wyższym otwarciu w drugiej części dnia pojawiła się podaż. WIG-20 wyłamał się w dół z domniemanej formacji trójkąta symetrycznego, a popyt, w samej końcówce, pojawił się na dolnym ograniczeniu kanału spadkowego.
W moim odczuciu rynek zachował się negatywnie i werdykt niekorzystny dla posiadaczy akcji, bowiem te wcześniejsze oscylacje odczytuję jak startujące fale pierwsze i drugie w bardziej złożonym nowym impulsie spadkowym. Negatywnym elementem w analizie jest również fakt przebicia linii krótkoterminowego trendu spadkowego, co również zwiększa prawdopodobieństwo pogłębienia tendencji spadkowej.
Wczorajsze minimum zostało wytyczone w rejonie wsparcia na 3007 pkt., a powyższy poziom wytycza najbliższy ważny pułap do obserwacji. Jego przebicie będzie potwierdzało negatywne oczekiwania i będzie sugerowało pogłębienie tendencji spadkowej z potencjalnym poziomem docelowym na 2928 pkt., a w razie silniejszego spadku będę zwracał uwagę na poziom 2851 pkt., który ma charakter kluczowego poziomu wsparcia.
Najbliższy opór wytycza linia przełamanego wczoraj, krótkoterminowego trendu wzrostowego, która znajduje się na 3040 pkt. W razie jej pokonania kolejna ważna strefa oporu znajduje się na ostatnich lokalnych maksimach na 3110 i 3111 pkt. Myślę, iż dopiero sforsowanie tych poziomów skłoni mnie do bardziej optymistycznego spojrzenia na rynek. Jeśli tak by się stało oczekiwałbym na atak na dotychczasowy szczyt w krótkim terminie na 3158 pkt., a jego pokonanie będzie sugerowało wzrost do 3318 pkt. Do czasu gdy indeks będzie się utrzymywał poniżej 3111 pkt., większe prawdopodobieństwo przypisuję wyłamaniu w dół.