Dzisiejsza sesja minęła spokojnie pod dyktando deprecjacji waluty amerykańskiej. Euro osiągnęło swoje maksimum na poziomie 1,4697. Poznaliśmy dane dotyczące indeksu PMI sektora produkcyjnego.
W Niemczech wartość tego indeksu wyniosła 53,6 pkt. - jest to nieznacznie więcej od prognoz (poprzednia wartość to 53,7). Oznaczać to może, iż największa gospodarka Europy ma się całkiem dobrze. Ogólnie strefa euro wypadła nieznacznie lepiej od przewidywań. PMI wyniosło 52,6 pkt przy prognozie 52,5. W Wielkiej Brytanii indeks był gorszy od prognoz. Wyniósł on 52,9 przy prognozie 53,6.
Oczywiście funt szterling w dalszym ciągu tracił dziś na wartości. Dane z Eurolandu nie wpłynęły na notowania wspólnej waluty. Można zauważyć wyczekiwanie inwestorów na dzisiejsze publikacje z rynku nieruchomości w USA. Poznamy również indeks ISM sektora produkcyjnego. Informacje te jednak mogą pozostać w cieniu publikacji protokołu z posiedzenia FOMC.
Złoto dziś zyskiwało na wartości. Metal ten osiągnął swoje maksimum na poziomie 848,20 usd/oz. Warto odnotować, iż dzisiejszy szczyt był na wyższym poziomie niż poprzedni.
RYNEK KRAJOWY
Złoty nieznacznie stracił na wartości. Euro osiągnęło swoje maksimum na poziomie 3,6087 a dolar 2,4606. Nie poznaliśmy żadnych danych makroekonomicznych z naszego kraju. NBP poinformował o deficycie na rachunku obrotów bieżących. Wyniósł on (-2,26) mld EUR, przy poprzedniej wartości (-3,56). Informacje te jednak nie wpłynęły na notowania rodzimej waluty. Giełda w Warszawie zyskiwała na wartości. Indeks WIG20 oscylował wokół 3500 pkt. Wzrost ten jednak nie był poparty obrotami, które były bardzo niskie. Można z tego wywnioskować, iż na rynku panuje w dalszym ciągu świąteczna atmosfera.