Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Kaczmarek
|

Sprzedaż detaliczna nie pomogła

0
Podziel się:

Indeks WIG20 posiada niesamowitą przypadłość, potrafi bowiem często w zaskakujący sposób przewidywać ruchy indeksów amerykańskich.

Sprzedaż detaliczna nie pomogła

Indeks WIG20 posiada niesamowitą przypadłość, potrafi bowiem często w zaskakujący sposób przewidywać ruchy indeksów amerykańskich.

Gdy na początku wczorajszej sesji sprzyjające czynniki zewnętrzne wskazywały na prawdopodobny wzrost indeksu największych spółek, ten po nieco pozytywnym otwarciu zaczął kierować się na coraz niższe poziomy i do końca sesji pozostawał jednym z najgorszych europejskich parkietów.

Presja podażowa wśród największych spółek była wywołana przede wszystkim przez rynek terminowy, gdzie otwierane były dość spore krótkie pozycje.

Przez niemal całe notowania rynek kasowy podążał tropem kontraktów w dość spokojny sposób i bez wysokich obrotów, podaż jednak wzmocniła się w końcówce, przez co ostateczny rezultat w postaci 1,5% spadku przy 1 miliardowym obrocie wygląda bardzo niebezpiecznie. Rynek praktycznie nie zareagował na bardzo dobre dane dotyczące dynamiki sprzedaży detalicznej, która wręcz galopuje i w październiku wzrosła o 19,4% rok do roku.

Szeroki rynek zachował się nieco lepiej, choć i tu po porannym wzroście doszło do wyraźnego osłabienia. Mimo tego 40% walorów zakończyło dzień na plusie, a biorąc pod uwagę dwa silne wzrosty z końcówki ubiegłego tygodnia, lekkie schłodzenie nastrojów wydaje się wręcz wskazane.

Co dalej? Wczorajsza sesja zarówno w Warszawie, jak i wieczorem w USA znacznie osłabiła szanse na scenariusz wzrostowy w najbliższych dniach.

Prawdopodobny jest test 3450 punktów, a w przypadku braku obrony tego lokalnego minimum, podążymy za indeksami amerykańskimi w stronę sierpniowych dołków.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)