Nieznacznie więcej spółek odnotowało wzrost w porównaniu ze spółkami zniżkującymi, a największym zainteresowaniem cieszyły się akcje spółek związanych z przetwórstwem ropy. PKN odnotował nieznaczny spadek, natomiast Lotos zyskał ponad 1%, co sugeruje kolejną próbę ataku na ostatnie maksima powyżej 42 zł.
W gronie największych spółek najsilniej wzrosły walory Cersanitu oraz TVN, z kolei najsłabiej spisały się walory Pekao S.A., które spadły o ponad 2%. Na całym rynku największy wzrost odnotowały akcje Obornik, które wzrosły o ponad 16%, ale obrót na akcjach spółki był znikomy. Biorąc pod uwagę wolumen należałoby zwrócić uwagę na akcje Beefsana, które zdrożały o ponad 11%. W trakcie sesji kupującym udało się dotrzeć do oporu na 2,80 zł, gdzie pojawiła się podaż, która ograniczyła skalę wzrostu. Tym nie mniej, mam wrażenie, że na akcjach tej spółki coś się dzieje, a ewentualne pokonanie oporu na 2,80 zł, może przyczynić się do dalszej aprecjacji kursu. Najsilniej, bo o 9% zniżkowały akcje Wistilu, lecz podobnie jak w przypadku Obornik odbyło się to na niewielkim obrocie. Znacznie istotniejsze wolumeny pojawiły się na walorach Suwar i Leny, a kursy tych spółek straciły odpowiednio 7 i 5,8%.
Dzisiejszą sesję oceniłbym jako pewne uspokojenie po dużym rozchwianiu na sesji środowej. Jutro jest ostatni dzień kwartału, w związku z czym należy się liczyć z pewnym popytem na akcje ze strony inwestorów instytucjonalnych. W nieco dłuższej perspektywie widać, iż kupujący mają problem z trwałym uporaniem się z oporem wynikającym ze szczytu z 2000 r. dla WIG-20 na 2510 pkt., bowiem za każdym razem gdy zamyka się w okolicach tego oporu, na kolejnej sesji pojawia się niespodziewanie podaż, która podcina wiarę w nieuchronność dalszej zwyżki.
