Byki nie mają dziś nic do powiedzenia na GPW. Od samego początku mocna przecena dotknęła WIG20, który wraz z kontraktami terminowymi traci ponad 3,3 procent. Spadki dotyczą całego rynku, WIG również wyraźnie spadał (prawie 3 procent).
Przed południem temu trendowi opierały się małe i średnie spółki, ale druga część sesji przyniosła wzrost podaży i w tym segmencie.
Tym samym po raz kolejny jesteśmy najsłabsi w Europie. Po raz kolejny także, mocne spadki powiązane są z jeszcze mocniejszym osłabieniem naszej waluty.
WIG20 cały czas broni się przed przebiciem dna z początku lutego (1439 pkt. intraday). Brakowało mu do tego zaledwie 3 pkt., więc chyba można zaokrąglić i powiedzieć: _ GPW na krawędzi. _