*Na rynku akcji mieliśmy do czynienia z nieznacznym uspokojeniem nastrojów. Indeks WIG20 zakończył sesję na plusie. *
Po fatalnej sesji w USA i zamknięciu giełdy w Rosji można było oczekiwać kolejnego trzęsienia ziemi. Jednak po słabym otwarciu nasz indeks WIG20 wybił się do poziomu 2290 pkt. Niestety sytuacja w przypadku pozostałych indeksów nie była już tak różowa.
Wspólna decyzja głównych banków centralnych z całego świata o wpompowaniu w system 180 mld dolarów pozwoliło na uspokojenie nastrojów na większości rynkach. Sesja w USA rozpoczęła się więc od wzrostów. To z kolei pozwoliło wesprzeć byki, które pod koniec notowań przystąpiły do ataku. Ostatecznie indeks WIG20 zakończył sesję na poziomie 2303 pkt. co oznacza wzrost o 1,1 proc. Obroty na całym rynku wyniosły blisko 1,75 mld zł.
Z informacji ze spółek warto odnotować, że KNF zatwierdziła prospekt emisyjny Enei. Debiut tak dużej spółki przy chwilowej stabilizacji na parkietach może okazać się bardzo interesujący. Sfinks, który kilka lat temu zakupił restauracje Chłopskie Jadło, teraz chce się pozbyć balastu. Kupującym może zostać wcześniejszych właściciel czyli Grupa Kościuszko. Sfinks najwyraźniej chciałby się uwolnić od sieci tych restauracji jeszcze przed wchłonięciem go przez AmRest.
Nie możemy również zapominać o zmianie warty w Orlenie. Tym razem na fotel prezesa zasiądzie Jacek Krawiec. Silne spadki cen akcji spółki Orco w Czechach szybko przełożyło się również na nasz parkiet. Ostatecznie akcje tej firmy straciły na GPW kilkanaście procent. Zarząd spółki zapewnia, że nie ma kłopotów z płynnością, ale nie zdołało to przekonać inwestorów.