Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Typowa korekta ostatnich wzrostów

0
Podziel się:

Na dzisiejszej sesji mieliśmy do czynienia z typową korektą ostatnich wzrostów. Rynek jednak nadal znajduje się w trendzie wzrostowym i na kolejnych sesjach można oczekiwać odrobienia z nawiązką dzisiejszych strat.

W porannym komentarzu pisaliśmy, że korekta przy skali ostatnich wzrostów powinna wynieść przynajmniej 2-3 proc. by być w ogóle zauważoną. Dlatego dzisiejsze spadki na warszawskim parkiecie można skwitować zaledwie wzruszeniem ramion. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że dzisiejszy spadek WIG20 o 1,7 proc. był dość skromny.

Dzisiejsze notowania na rynku kasowym rozpoczęły się jeszcze w miarę pozytywnie, od WIG20 na poziomie 3 174 pkt. Później nastąpiła próba zbliżenia się do kursu odniesienia. Po 10 minutach handlu było już jednak jasne, że dzień zakończymy na minusie. Bronił się jedynie KGHM (+1,3 proc.). Pomimo drożejącej ropy tracił jednak Lotos (-1,9 proc.). Trochę zaś strat odrobił Orlen (+0,27 proc.). Prawdziwym ciosem jednak dla indeksu WIG20, była przecena banków. Pekao stracił ponad 5 proc., zaś PKO BP – 4 proc.

Rano zwracaliśmy uwagę, że dzisiejsze publikacje w USA mogą sprowokować inwestorów do sprzedaży akcji. W tym kontekście wzrost PPI core o 0,6 proc. nieco rynek zaskoczył, wszak prognoza mówiła o 0,2 proc. Spadki więc zagościły dziś również w USA, gdzie Dow Jones stracił do 16.30 – 0,5 proc. Tak jak jednak już wspominaliśmy – dzisiejsze dane były zaledwie przygrywką do jutrzejszych publikacji. Nie bez przyczyny IDM w specjalnym raporcie dla nas prognozował wczoraj, że „dane o inflacji mogą zatrzymać wzrosty”. Hossa jednak rządzi się swoimi prawami, zaś na razie nic nie wskazuje by miała się skończyć.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)