Wczorajsza sesja nie przyniosła rozstrzygnięć na warszawskim parkiecie, indeks WIG20 otworzył się z 33 punktową luką po czym znalazł wsparcie na 3766.90, tj. w rejonie minimów z 17 lipca po czym w dalszej części dnia zakrył lukę otwarcia osiągając 3840.88.
Ostatecznie zamknął się na poziomie 3837.97 tracąc 0,32%. Niektóre ze spółek odrobiły część strat. PGNiG zyskał 1,55%, podobnie jak TPSA zamykająca się na plusie 1,72% oraz GTC zyskujący 1,66%, jedynie Bioton ciągle tracił zamykając się się niżej o 2,82%.
W Europie DAX stracił 1,5%, CAC 1,2% a londyński FTSE 100 0,70%. Poza starym kontynentem część indeksów zamknęła sie już na plusach, pomimo nieco gorszych danych z amerykańskiego rynku nieruchomości, gdzie sprzedaż domów na rynku wtórnym wyniosła 5,75 mln w stosunku do oczekiwanych 5,87mln, DJI zamknął się na plusie 0.50%, S&P 500 zyskał tyle samo. W Japonii indeks Nikkei stracił 0,90% aczkolwiek chiński Shanghai zyskał aż 3,20%.
Na GPW widmo spadków zostało chwilowo zażegnane lecz nie powinniśmy spodziewać się nowych szczytów. Nadal pozostajemy w zakresie konsolidacji, dopiero wyraźne wybicie się z niej wskaże kierunek. Należy zwrócić uwagę na indeks małych i średnich spółek, który w dalszym ciągu traci co wskazuje na słabość rynku.
Dzisiaj w Polsce brak istotnych informacji. W centrum uwagi będą dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Rynek spodziewa się już iż będą ona słabe więc w pewnym stopniu mogły już zostać zdyskontowane.
