Dość zaskakująco kończy się ten tydzień na rynkach finansowych. Europejskie parkiety mimo pozytywnego i oczekiwanego rozstrzygnięcia sprawy stóp procentowych w USA zanotowały głębokie spadki. Zmienność była również większa ze względu na tzw. trzy wiedźmy, czyli termin wygaśnięcia kontraktów terminowych. Ten tydzień to również seria zaskakujących danych z polskiej gospodarki.
Nie udało się zakończyć tego tygodnia na plusie. Indeks WIG20 stracił w drugiej części piątkowej sesji budowaną mozolnie przewagę. Ostatecznie indeks blue chipów poszedł w ciągu ostatnich 5 sesji o niespełna procent. Największy zysk wskaźnik ten odnotował w czwartek. Dotyczyło to zresztą nie tylko naszego rynku akcji. Powodem była nasilająca się atmosfera wyczekiwania na decyzję Fed. Tak, jak się tego spodziewała większa część rynku, stopy procentowe w USA pozostały bez zmian.
Zobacz, jak wyglądał tydzień handlu akcjami na GPW
Po ogłoszeniu decyzji w czwartek o 20:00, inwestorzy z Wall Street przystąpili do zakupów akcji. Ostatecznie jednak sesja zakończyła się lekko "pod kreską". Dość zaskakujący przebieg wydarzeń miał miejsce w piątek. Inwestorzy najwyraźniej skorzystali z powiedzenia "kupuj plotki sprzedawaj fakty". Handel akcjami rozpoczął się od spadków i dotyczyło to zarówno tych największych parkietów, jak i tych mniejszych. Indeks WIG20 stracił podczas ostatniej sesji aż 1,42 procent. To i tak mniej, niż pozostałe parkiety. DAX, CAC oraz IBEX straciły ponad 2 procent, a Włoski indeks FTSE-MIB poszedł w dół o niespełna 2 procent
Notowania najważniejszych europejskich indeksów w piątek
Większej niż zwykle zmienności pod koniec tego tygodnia sprzyjały również tzw. "trzy wiedźmy", czyli dzień, w którym wygasają notowania kontraktów terminowych na rynkach finansowych. Szczególnie "ruchliwa" była ostatnia godzina notowań ze względu na to, że inwestorzy chcą doprowadzić do korzystnego dla siebie rozliczenia kontraktu.
Fed zdecydowanie o stopach procentowych
Dziewięciu na dziesięciu członków amerykańskiego banku centralnego zagłosowało za utrzymaniem kosztu kapitału w USA na ultralekkim poziomie w przedziale 0-0,25 procent. W komunikacie mogliśmy przeczytać, że czynnikiem decydującym była sytuacja na rynkach globalnych. Czynnikami, które również bierze pod uwagę Fed, jest poziom wzrostu gospodarczego, inflacja oraz stopa bezrobocia. W zasadzie dwa z tych czynników są już spełnione. Do kompletu brakuje jeszcze inflacji, która według Fed powinna wynosić około 2 procent w skali roku. Z opublikowanego w środę odczytu wiemy, że wzrost cen w USA jest na razie mniejszy. W sierpniu wyniosła ona symboliczne 0,2 procent rok do roku. Bliższa celu jest inflacja bazowa, która wyniosła 1,8 procent, ale w tym przypadku nie brane są pod uwagę ceny żywności oraz energii, które w koszyku dóbr kupowanych przez konsumentów stanowią ważną pozycję.
Notowania giełdy w Niemczech, Francji oraz Wielkiej Brytanii w tym tygodniu
Wyczekiwanie na decyzję Fed ograniczało zmienność indeksów na początku tygodnia. Sukcesywnie poprawiała się sytuacja na rynkach azjatyckich. Giełda w Shanghaiu uniknęła dużych spadków mimo bardzo słabych danych z Chin. W ubiegłą niedzielę poznaliśmy m.in. poziom inwestycji w aglomeracjach miejskich. W sierpniu urosły one o 10,9 procent rok do roku, czyli najwolniej od 15 lat. Więcej na ten temat pisaliśmy w money.pl.
Wśród stosunkowo małej ilości danych makroekonomicznych w tym tygodniu pojawiły się aż trzy publikacje GUS dotyczące polskiej gospodarki. We wtorek poznaliśmy odczyt inflacji. Tak, jak się można było się tego spodziewać, kolejny miesiąc mamy do czynienia z deflacją. Sierpień był 14 miesiącem spadku cen. Dzień później pojawiły się dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu, które były zbliżone do oczekiwań. Rozczarowała natomiast czwartkowa sprzedaż detaliczna. Polacy kupili w sierpniu rok do roku 0,3 procent mniej. Gorzej od prognoz wypadł również odczyt produkcji przemysłowej, która urosła o 5,3 procent, względem prognozowanych 6,1 procent.
Enea przejmie Bogdankę?
Wśród wydarzeń ze spółek, jedną z najciekawszych była informacja o planowanym przejęciu węglowej Bogdanki przez spółkę energetyczną Enea. Data rozpoczęcia zapisów w wezwaniu po cenie 67,39 złotych za akcję to 2 października. Pojawiły się kontrowersje związane z tą transakcją, gdyż cena zaproponowana w wezwaniu wydaje się zbyt niska. Kilka miesięcy wcześniej Enea rozwiązała bowiem ważny kontrakt na dostawę węgla ze spółką Lubelski Węgiel Bogdanka, co znacząco obniżyło jej wycenę. W tym tygodniu Bogdanka zyskała na wartości aż 28 procent.
Notowania akcji spółki Bogdanka i JSW w tym tygodniu
Pojawiła się również informacja na temat debiutu na GPW spółki Inpost. Największa prywatna poczta działająca w Polsce przeprowadzi IPO. Maksymalną cenę emisyjną ustalono na 33 złote za walor.
Przełom nastąpił również w JSW. Spółka porozumiała się ze związkowcami, którzy zgodzili się na cięcia w wysokości 2 mld złotych. Zawieszona zostanie również od 2016 roku wypłata deputatów węglowych dla emerytowanych pracowników spółki.
Swoim dokonaniem chwaliła się również spółka LPP. Właściciel takich marek jak Reserved, Cropp czy House otworzył swój największy salon w historii. Flagowy sklep Reserved, o powierzchni blisko 4 tys. metrów kwadratowych, powstał w Stuttgarcie. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy