Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

WIG20 kończył sesję, tuż pod szczytem hossy

0
Podziel się:

Przed dzisiejszymi notowaniami trudno było o optymizm. Spadki w Azji i w USA kazały raczej oczekiwać spadków, tymczasem dzisiejszą sesję kończymy tuż pod szczytami hossy.

WIG20 kończył sesję, tuż pod szczytem hossy

Przed dzisiejszymi notowaniami trudno było o optymizm. Spadki w Azji i w USA kazały raczej oczekiwać spadków, tymczasem dzisiejszą sesję kończymy tuż pod szczytami hossy.

Jeszcze przed rozpoczęciem notowań pisałem, że niemal pewny zysk powinny zapewnić akcje zarówno wchodzące w skład indeksu WIG20, jak i te mniejsze spod znaku mWIG40. Gdy jednak do wczorajszych spadków w USA dołączyły się również rynki azjatyckie, jedynego ratunku można było oczekiwać w funduszach inwestycyjnych i ich zamiłowania do „window dressingu" na koniec kwartału.

Dzisiejsza sesję, rzeczywiście rozpoczęliśmy na minusach. WIG20 jednak szybko otrząsnął się ze swojego stanu odrętwienia i rozpoczął wspinaczkę. Do rekordów hossy zabrakło niewiele, bo zaledwie 20 pkt. na WIG20. To mniej niż odjęta ostatnio od indeksu wartość dywidendy z KGHM. Rekordowe poziomy zanotowano jednak na rynku terminowym, co może świadczyć, o chęci kontynuacji zwyżki.

Dzisiejsza sesja okiem statystyka wyglądała dość interesująco. WIG20 zyskał najwięcej, bo 1,54 proc., zaś najmniej wzrósł mWIG40, bo tylko 0,86 proc. Obroty osiągnęły wartość 2,3 mld zł. Ponad 160 spółek zyskało na wartości, przy 120, które dzień zakończyły sadkami.

Koniec kwartału będzie miał miejsce na całym świecie, skąd więc taki wybuch optymizmu na GPW? Dziś wszak niemal wszystkie rynki w Europie spadały, zaś sesja w USA rozpoczęła się od symbolicznej zwyżki Dow Jonesa, o 0,1 proc. Oczywiście grzejemy się przy blasku euforii inwestycyjnej na Węgrzech. BUX zyskał dziś na koniec notowań 2,9 proc., zaś czeski CTX 0,8 proc. Inwestorzy nie przejęli się nawet danymi w USA, o których pisał Piotr Denderski, z AFS. Według niego „Na podstawie danych można mówić wręcz o załamaniu nastrojów w gospodarce amerykańskiej, indeksy oczekiwań dawno nie były na tak niskich poziomach". Zaraz jednak dodaje, że „z tego też powodu dziwi brak reakcji rynków".

Rynek wie zawsze lepiej. Zmiany trendu i nastrojów, można się spodziewać dopiero po posiedzeniu RPP (jutro) i FED (w czwartek).

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)