Wczorajsze nerwowe zachowanie inwestorów było widoczne jeszcze na początku dzisiejszych notowań. Niedługo po otwarciu indeks WIG20 przebił poziom 3440 punktów (listopadowy dołek), co wywołało panikę wśród inwestorów.
Nagła i bardzo nerwowa reakcja graczy spowodowała, że indeks dużych spółek momentalnie zanurkował i znalazł się przez chwilę na poziomie z początku września. Dalsze godziny przyniosły poprawę nastrojów na warszawskim parkiecie. Większa aktywność strony popytowej pomogła indeksowi WIG20 powrócić w okolice wczorajszego zamknięcia.
Decyzje inwestorów podczas dzisiejszej sesji w dużym stopniu dokonywane były pod wpływem emocji. Przed południem nie było publikacji makroekonomicznych, które mogłyby znacząco wpłynąć na przebieg notowań na GPW. Poprawie nastrojów na giełdzie
w Warszawie pomogło zachowanie innych europejskich indeksów oraz wzrost kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy. Gracze oczekiwali na dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, które miały zostać opublikowane przed sesją w USA.
Dalsze godziny sesji upłynęły pod znakiem konsolidacji. Inwestorzy wykazywali umiarkowaną ochotę do handlu i z dalszymi decyzjami wstrzymywali się do czasu publikacji z amerykańskiego rynku nieruchomości. Indeks WIG20 cały czas utrzymywał się w okolicy wczorajszego zamknięcia. Wśród dużych spółek zdecydowanie najgorzej zachowywały się akcje Biotonu, które traciły kilka procent. Indeksy mWIG40 oraz sWIG80 odrabiały straty z poprzednich godzin, ale nadal utrzymywały się poniżej wczorajszych poziomów.
Przed sesją na Wall Street rynek poznał dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Liczba zezwoleń na budowy domów spadła w listopadzie o 1,5% (prog.1,7%), natomiast liczba rozpoczętych budów spadła do 3,7% (prog. -3,3%). Publikacje nie wywołały znaczącej reakcji inwestorów, ponieważ opublikowane dane nie różniły się wiele od oczekiwań.
Wzrosty na początku sesji za Oceanem pomogły warszawskim indeksom. Indeksy mWIG40 oraz sWIG80 systematycznie odrabiały straty. Zdecydowanie gorzej zachował się indeks WIG20, który zakończył dzień spadkiem o 0,84%. Indeks mWIG40 stracił na zamknięciu 0,15%, natomiast indeks sWIG80 wzrósł na zamknięciu o 0,26%.
Początek dzisiejszej sesji na GPW był bardzo nerwowy i spowodował mocny spadek indeksu WIG20. W następnych godzinach nastąpiło odbicie, ale sytuacja indeksu dużych spółek wygląda źle. Indeks WIG20 zakończył notowania poniżej poziomu 3440 punktów przy dużych obrotach, co stwarza możliwość dalszych spadków w kolejnych dniach.. Możliwe jest, że indeks dużych spółek znajdzie się w kolejnych dniach w okolicy sierpniowego dołka.
Obroty podczas dzisiejszej sesji wyniosły 2,5mld złotych