Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Arkadiusz Droździel
|

WIG20 przełamuje ważny poziom. Co to oznacza?

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl czytaj, co wpływało na decyzje inwestorów w mijającym tygodniu.

  Arkadiusz Droździel ,analityk Money.pl 
  
Od kilkunastu lat analizuje procesy zachodzące w gospodarce i na rynkach finansowych. Zwolennik inwestowania w dłuższym horyzoncie czasowym.
Arkadiusz Droździel ,analityk Money.pl Od kilkunastu lat analizuje procesy zachodzące w gospodarce i na rynkach finansowych. Zwolennik inwestowania w dłuższym horyzoncie czasowym.

Wyraźny wzrost zainteresowania zakupami akcji rodzimych blue chipów w ostatniej fazie sesji, wyciągnął ostatecznie WIG20 na symboliczne plusy. Tydzień indeks ten kończy jednak poniżej ważnego poziomu.

Od początku piątkowej sesji warszawska giełda była jednym z najgorszych miejsc do inwestowania w Europie. Indeksy głównych parkietów zyskiwały ponad procent, a w tym czasie w Warszawie przeważali sprzedający akcje.

Żadnego wsparcia dla kupujących nie stanowiły lepsze niż się spodziewano dane z niemieckiej gospodarki, gdzie nastroje wśród przedsiębiorców okazały się lepsze niż się spodziewano. Wprost przeciwnie wyglądała sytuacja na europejskich parkietach, gdzie wzrosty jeszcze przyspieszyły.

Zobacz notowania głównych indeksów giełdowych Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Rozbieżność tę należy tłumaczyć przede wszystkim tym, że giełdy w Europie w czwartek zanotowały najgłębsze spadki od listopada, gdy tymczasem w Warszawie przecena miała symboliczny charakter, co było najlepszym wynikiem na Starym Kontynencie. Przyczyniła się do tego decyzja agencji ratingowej Fitch, która podwyższyła perspektywę ratingu dla Polski do pozytywnej.

W skali całego tygodnia rodzimi inwestorzy nie mają powodów do zadowolenia. Indeks największych spółek w środę zszedł poniżej 2450 punktów, gdzie po raz ostatni znajdował się na początku grudnia poprzedniego roku. Co istotniejsze wcześniej poziom ten - od końca sierpnia 2011 roku - stanowił skuteczną zaporę do wyraźnego ruchu indeksu w górę. Należało więc zakładać, że po jej sforsowaniu będzie to również bardzo mocne oparcie przed spadkami.

Indeks największych spółek tego dnia pogrążyły przede wszystkim spółki energetyczne. Papiery PGE straciły niemal 6 procent, po tym jak się okazało, że niepieniężne zdarzenia jednorazowe obniżą zysk netto spółki w czwartym kwartale 2012 roku o ponad 1,2 mld złotych . Niemal pięć procent straciły na wartości akcje Tauronu, a akcjonariusze JSW musieli się pogodzić ze stratą prawie 4 procent na swojej inwestycji.

Obrona tego poziomu się nie udała, a co gorsza podczas czwartkowej sesji bardzo realnym zagrożeniem było przebicie psychologicznej granicy 2400 punktów. A to grozi zejściem indeksu warszawskich blue chipów w okolice 2300 punktów, czyli z początku listopada 2012 roku skąd rozpoczął się jego ostatni marsz w górę, który wyciągnął go powyżej 2600 punktów na początku tego roku.

Tym co wywołało popłoch na światowych giełdach w mijającym tygodniu była publikacja w środę wieczorem czasu europejskiego zapisu ostatniego posiedzenia Fed. Wynika z niego, że wśród członków Rezerwy Federalnej pojawiają się głosy, by ograniczyć skup obligacji od banków na co idzie co miesiąc 85 mld dolarów. Ma to o tyle istotne znaczenie dla rynków finansowych, że duża część uwolnionych środków trafia właśnie na nie.

Negatywnym echem odbiły się także najgorsze nastroje wśród francuskich przedsiębiorców od czterech lat. To zwiastuje, że druga największa gospodarka Europy w kolejnym roku nie ma co liczyć na wyraźny wzrost gospodarczy. Potwierdzają to prognozy Komisji Europejskiej, opublikowane w piątek, które zakładają, że PKB Francji zwiększy się w tym roku jedynie o 0,1 procent.

Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)