Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

WIG20 słabnie. Za Oceanem padają nowe rekordy

0
Podziel się:

Zobacz, jak przebiega handel na najważniejszych parkietach giełdowych na świecie.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Zapowiada się nerwowa końcówka tygodnia na GPW. WIG20 po bardzo dobrym starcie, z każdą godziną obsuwa się w dół. Cały czas jest na plusie, ale około 15:00 było to już tylko +0,2 procent.

Odpowiadają za to głównie trzy spółki: PGE, PGNiG i PKN Orlen, których kursy są obecnie blisko dziennych minimów. Zdecydowanym liderem spadków jest PGNiG, który tanieje już prawie 3 procent.

Zejście indeksu blue chipów poniżej kreski może mieć miejsce, ale dopiero wtedy gdy osłabnie popyt na akcje Bogdanki, mBanku, Tauronu i JSW. Wszystkie spółki wyraźnie zyskują powyżej 2 procent. W przypadku ostatnich dwóch ukazały się dziś rekomendacje. Goldman Sachs zaleca kupowanie akcji Tauronu i wycenia je na 5,90 zł. To kilkanaście procent powyżej ceny rynkowej. Z kolei akcjonariusze JSW nie robią sobie nic z rekomendacji Societe Generale, którego analitycy obniżyli cenę docelową dla spółki do 40 zł.

Zmiany wartości najważniejszych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Remisowo zrobiło się na pozostałych najważniejszych parkietach giełdowych Europy. Niemiecki DAX i brytyjski FTSE100 znajdują się niemal idealnie w miejscu, w którym kończyły wczorajszą sesję.

W lepszych nastrojach są giełdowi gracze z Wall Street. S&P500 rośnie już około 0,5 procent i ponownie bije rekordy. W najlepszym momencie zabrakło zaledwie 0,03 pkt. do do poziomu 1884 pkt.

#

Wzrosty na GPW utrzymają się do końca sesji?

Przemysław Ławrowski, godz. 12:59

Zielony kolor nadal króluje na europejskich parkietach. Informacje ze spółek były dziś w centrum uwagi wielu polskich graczy. Wahania kursów mogą się dziś wzmagać ze względu na wizytę na parkiecie trzech wiedźm.

Nastroje z początku sesji nie uległy zmianie. WIG20 nadal rośnie o ponad pół procent. Indeks średnich spółek zyskuje około 0,5 procent, a sWIG80 0,3 procent. Polski rynek giełdowy odzyskuje rezon po przecenie wynikającej z kryzysu na linii Rosja-Ukraina. O ile nie dojdzie do konfrontacji zbrojnej, rynek powoli zacznie zapominać o tym temacie.

Znacznie więcej dzieje się dziś na notowaniach pojedynczych spółek. Neutralnie zachowuje się Enea, która opublikowała dziś nieznacznie lepsze wyniki roczne, natomiast Wood & Comapny wycenił dwie ukraińskie spółki z GPW. Są do Kernel i Astarta, dla których nadal widnieje rekomendacja kupuj. Pojawiło się również wiele innych informacji z firm, które publikowały dziś swoje wyniki.

Przed rozpoczęciem sesji w Stanach Zjednoczonych, inwestorzy z pewnością zwrócą uwagę na dane dotyczące koniunktury w różych sektorach polskiej gospodarki. Informacje te nie będą miały jednak przełomowego wpływu na losy sesji.

Dzisiejsze notowania indeksów z GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Pozostałe giełdy europejskie także notują wzrosty. FTSE100 i CAC rosną o 0,3 procent, a DAX o 0,5 procent. Spośród wymienionych trzech indeksów, niemiecki DAX radzi sobie najlepiej pod początku sesji. Na niewielkie przyspieszenie wzrostów miał wpływ odczyt bilansu płatniczego dla strefy euro. Nadwyżka wyniosła 25,3 miliarda euro (prognoza: 18,5 mld euro).

Danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych dziś nie będzie. Pojawią się natomiast wypowiedzi trzech szefów regionalnych oddziałów amerykańskiej Rezerwy Federalnej.

Dobry start sesji i lawina wyników na GPW

Przemysław Ławrowski, godz. 9:48

Wzrosty indeksów z GPW to nadal reakcja na słabnące niepokoje związane z Ukrainą. Duży ruch na parkiecie to również zasługa wyników publikowanych przez spółki, których jest dziś naprawdę sporo.

Warszawska giełda rozpoczęła handel w w dobrych nastrojach. Indeks największych spółek rośnie o około 0,8 procent i zbliżył się już do poziomu 2400 punktów. Podobna sytuacja jest widoczna w przypadku mWIG40. Wskaźnik najmniejszych spółek sWIG80 rośnie o 0,2 procent.

Dziś na rynku pojawi się stosunkowo niewiele danych makroekonomicznych. Mimo tego nie będzie można narzekać na nudę. Dużą liczbę informacji zaprezentowały (przed sesją) bądź dopiero zaprezentują (po sesji) spółki. Dziś bowiem zakończył się 80 dniowy okres, jaki mają spółki na publikację swoich wyników za 2013 rok.

Wśród raportów znajdziemy wyniki takich spółek jak: Asseco Poland, Grupa Azoty, Ciech, Integer, Rafako czy Enea. Wymienione nazwy firm to tylko niewielki procent tego z czym mamy dzisiaj do czynienia. Do tego wraz z wynikami, publikowanych jest wiele informacji dotyczących działalności spółek.

Zobacz, jak rozpoczęła się sesja na warszawskim parkiecie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Rynki Europy zachodniej także świecą się dziś na zielono. Wzrosty w porównaniu do GPW są jednak mniejsze. Giełda w Londynie oraz Paryżu rośnie o około 0,1 procent, a niemiecki DAX o 0,2 procent.

Bilans płatniczy strefy euro, to jedyna przed południem publikacja makroekonomiczna, na którą warto zwrócić uwagę.

To będzie prawdziwa kumulacja zdarzeń na GPW

Maciej Rynkiewicz, 20 marzec, godz. 21:55

Inwestorzy na krajowym rynku akcji w piątek nie będą mogli narzekać na nudę. Po pierwsze, mija ostatni termin na publikację wyników za 2013 rok, co oznacza prawdziwy wysyp raportów na ostatnią chwilę. Po drugie, w związku z trzecim piątkiem miesiąca kończącego kwartał, na parkiecie zagoszczą trzy wiedźmy. Po trzecie - i to już raczej nie będzie miało wpływu na zachowania inwestorów - giełda dokona rewizji indeksów.

Czwartkowe wzrosty przy stosunkowo dużych obrotach wprawiają rynek w pewne zakłopotanie - po pierwsze krajowe indeksy rosły mimo kiepskich nastrojów na rynkach w Europie. Po drugie, piątek jest dniem trzech wiedźm, a sesja z rozliczaniem kontraktów terminowych w tle rządzi się swoimi prawami - zmienność większości indeksów jest bardzo duża, a obroty sięgają rekordowych wartości. Inwestorzy traktują ostatnie godziny z pewnym przymrużeniem oka, bowiem część rynku, która zajęła duże pozycje w rozliczanych instrumentach, może próbować wpływać na ich ostateczne wyceny .

Notowania indeksu WIG20 przed dniem trzech wiedźm

Pozytywnie na inwestorów w pierwszej części notowań powinien wpłynąć przebieg sesji na Wall Street. Najważniejsze indeksy za Oceanem rozpoczęły od niewielkich minusów, jednak z każdą godziną apetyt na wzrosty rósł. Ostatecznie S&P 500 zyskał około 0,6 proc., przemysłowy Dow Jones niemal 0,7 proc, najgorzej radził sobie Nasdaq z 0,3-proc. zwyżką.

Wall Street w górę

Na piątek przypada ostatni dzień na publikację wyników finansowych za 2013 rok (80 dni), dlatego inwestorzy muszą spodziewać się prawdziwego wysypu raportów. Wśród największych, będą do Asseco Poland, Enea i Grupa Azoty. Jeśli chodzi o informatyczną Asseco, analitycy ankietowani przez PAP szacują, że zysk netto w czwartym kwartale zamknie się na poziomie 12 milionów złotych, operacyjny 14 milionów, a przychody wyniosą 137,8 miliona złotych. W analogicznym okresie 2012 roku spółka osiągnęła odpowiednio 15, 16,3 i 137 milionów złotych.

Spadków najważniejszych pozycji wynikowych rynek oczekuje również w przypadku Enei. Ankietowani przez PAP szacują, że zysk netto w czwartym kwartale spadł o ponad 45 proc. do 36,2 miliona złotych, zysk operacyjny o 52 proc. do 45 milionów złotych, a przychody o ponad 7 procent do 2,45 miliarda złotych.

Nieco więcej pewności mamy w przypadku ostatniej z jutrzejszych największych, czyli Grupy Azoty. Firma podała w lutym szacunkowe wyniki za 2013 rok (co wynikało z harmonogramu raportowania zależnych Puław) i prawdopodobne odchylenia będą niewielkie. Azoty podały wtedy, że przychody wyniosły 9,3 miliarda złotych, EBIT około 702 miliony złotych, a wynik netto plus 713 milionów złotych.

Nieudany początek roku dla posiadaczy Azotów

Papiery spółki w ostatnich miesiącach zaliczyły spory spadek. Ciężko uwierzyć, ale jeszcze pięć miesięcy temu rynek wyceniał walory Azotów na poziomie 85 złotych, przy dzisiejszych 56 złotych. To w dużej mierze efekt dobrych zbiorów zbóż na świecie. Całkowita produkcja zbóż w UE-27 w tym sezonie ma znacznie przekroczyć wielkość produkcji z roku ubiegłego oraz średnią z pięciu ostatnich lat, wynika z prognozy Komisji Europejskiej. Instytucja szacuje, że wzrost upraw może sięgnąć w ujęciu światowym aż o 10 procent, co w warunkach tego rynku jest zmianą bardzo dużą. Wysoka podaż zboża powoduje spadek cen, co przekłada się na niższe ceny nawozów, pomniejszenie aktywności gospodarczej rolników oraz w efekcie ogranicza popyt na nawozy. Tymczasem segment _ Nawozy-agro _ generuje w grupie około 55 proc. przychodów.

Wydaje się, że pewien wpływ na rynkową wycenę Azotów miał też Acron, który w drugiej połowie ubiegłego roku zwiększał udziały w spółce. Warto wspomnieć, że rok wcześniej rosyjska spółka ogłosiła wrogie wezwanie na papiery Azotów.

W kontekście wydarzeń rynkowych warto jeszcze wspomnieć o przypadającej na piątek kwartalnej rewizji indeksów. WIG20 opuszczą GTC oraz Handlowy, a w ich miejsce wejdą Alior i LPP. Przetasowanie tyczyć się będzie też indeksu mWIG40, w którego skład (oprócz wspomnianych) wejdą Energa, Forte, Neuca i Sanok. Grupę opuszczą zaś Agora, Pelion, PetrolInvest i Serinus.

Drugorzędne znaczenie dla krajowego rynku akcji będzie miał piątkowy, raczej pusty kalendarz makro. O godzinie 14 GUS poda dane o koniunkturze konsumenckiej i gospodarczej w Polsce. Wcześniej pojawi się raport na temat na temat bilansu płatniczego w strefie euro. Dzień zamkną wystąpienia szefów Fed z St. Louis i Minneapolis.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)