Na rynku akcji wzrosty. Bykom udało się uniknąć znacznej przeceny, choć początek sesji był bardzo gorący.
Nie taki diabeł straszny jakim go wszyscy malują. Tym prostym zdaniem można podsumować dzisiejszą sesję. Po cichu liczyliśmy, że dane makroekonomiczne i wyniki spółek w USA, nie będą na tyle złe, aby mogły pociągnąć parkiety w dół. Początek sesji zapowiadał jednak poważną walkę podaży z popytem. Po południu okazało się jednak, że wygrali optymiści. Wraz z poprawą nastrojów na zagranicznych rynkach WIG20 zaczął piąć się w górę.
Wezwanie na Eurofaktora (po 7,12 zł za walor) w trakcie sesji spowodowało tymczasowe zawieszenie handlu akcjami tej spółki. Pod koniec sesji walory były wyceniane na poziomie 6,85 zł. Z przyszłych debiutantów ciekawe plany przedstawiła Grupa Kościuszko. Firma znana jest ze sprzedaży sieci restauracji Chłopskie Jadło spółce giełdowej Sfinks. Teraz Grupa Kościuszko planuje wejść na GPW i otworzyć m.in. sieć barów przy stacjach benzynowych.
Spółka Drewex wyceniła swoje akcję w dolnych widełkach czyli po 5 zł. Natomiast sieć barów Green Way zapowiedziała, że również chce pojawić się na giełdzie, choć w grę wchodzi raczej NewConnect. Spółka już jest powiązana z notowaną na tym parkiecie firmą Organic Farma Zdrowia.
Indeks WIG20 zakończył sesję na poziomie 2912 pkt co oznacza wzrost o 1,36 proc. Natomiast wskaźniki małych i średnich firm kończyły sesję pod kreską. Obroty na całym rynku były mizerne i wyniosły ostatecznie nieco ponad 800 mln zł.
