Pierwsze dni lutego nie napawają optymizmem inwestorów z GPW. Wczoraj mieliśmy spadki, a dziś WIG20 okazał się jednym z najsłabszych indeksów w Europie. Na bardziej rozwiniętych rynkach wzrosty sięgały 2 procent. Dużą zmienność zapewniają Grecy.
Od rana napływają informacje o wypowiedziach ministrów finansów w odniesieniu do sytuacji Grecji. Reprezentujący nowy rząd Syrizy Warufakis zapewnia, że wkrótce dojdzie do porozumienia z Unią. Sam fakt chęci porozumienia jest dla rynków finansowych paliwem do wzrostów. Giełda w Atenach zyskuje ponad 10 procent. Drożeją także obligacje greckie.
W Europie aż takiej euforii nie ma, ale i tak wzrosty rzędu dwóch procent to bardzo dobry wynik. Zdecydowanie w tyle pozostaje warszawska GPW. Na zamknięciu WIG20 ma wartość 2335 punktów, co oznacza wzrost o zaledwie 0,23 procent.
Zmiany wartości krajowych i zagranicznych indeksów
Słabsze notowania na GPW wynikają m.in. z wyraźnych spadków cen akcji banków. mBank i BZ WBK znalazły się ponad 4 procent pod kreską. Negatywna reakcja inwestorów związana jest z powrotem spekulacji dotyczących możliwości przewalutowania kredytów frankowych na złote. W tej kwestii w Sejmie wypowiadał się dziś szef KNF. Notowaniom Banku Zachodniego, jak widać, niewiele pomógł lepszy od oczekiwań wynik za czwarty kwartał. Zysk netto grupy wyniósł 445,2 mln zł, czyli około 4 procent powyżej oczekiwań analityków.
WIG20 zyskał niewiele. Warto jednak zwrócić uwagę na wyjątkowy wystrzał kursu JSW. Wartość akcji spółki wzrosła o 9,44 procent. Ceny na poziomie 22,60 zł nie widzieliśmy od połowy listopada.
Handel trwa wciąż za Oceanem. Po niecałych dwóch godzinach sesji główne indeksy zyskują blisko 0,5 procent. Pozytywny wpływ na tamtejszych inwestorów wywiera drożejąca ropa. Przez ostatnie trzy dni jedna baryłka Brenta podrożała o blisko 12 procent. Optymizm przeważa mimo gorszych danych z przemysłu. Wartość zamówień w grudniu zmniejszyła się w skali miesiąca o 3,4 procent. To dwa razy większa dynamika spadku niż w listopadzie i o 1,2 punktu procentowego gorszy wynik niż prognozowali analitycy.
#
Gorsze nastroje na GPW. Europa nam odjeżdża
Damian Słomski, godz. 15:50
Już blisko 10 procent rośnie giełda w Atenach. Uspokojenie sytuacji w Grecji pozytywnie wpływa na giełdy w Europie. Niestety wyjątkiem jest GPW. Indeks krajowych blue chipów jest na dziennych minimach.
Przez ostatnie ponad dwie godziny WIG20 spadł o ponad 20 punktów. Notowania są więc na blisko 0,5-procentowym minusie. To jeden z najgorszych wyników wśród europejskich parkietów, gdzie wciąż dominują kupujący. W Londynie i Paryżu wzrosty sięgają jednego procenta. Poza konkurencją są rosyjski RTS (+4,5 procent) i ateński Athex (+10 procent).
Wśród największych spółek z GPW najmocniej notowaniom ciążą banki. Akcje mBanku tanieją 4,5 procent. BZ WBK jest ponad 3 procent na minusie. Sytuacja WIG20 byłaby gorsza gdyby nie JSW. Kurs odbija w okolice kilkutygodniowych maksimów. Rośnie ponad 6 procent.
Względnie dobrze radzą sobie średniaki z mWIG40. Zdecydowana większość spółek tam notowanych zyskuje na wartości. Liderem wzrostów jest Amica (+3,7 procent).
Zmiany wartości głównych indeksów z GPW
Pozytywne nastroje panują na Wall Street. Już w pierwszych minutach handlu najważniejsze amerykańskie indeksy zyskują od 0,5 do 1 procenta. Przed nami jeszcze publikacja danych na temat zamówień w przemyśle w grudniu. Prognozy zakładają ujemną dynamikę zarówno miesiąc do miesiąca jak i rok do roku.
#
Entuzjazm na rynku. Bank Millennium mocno w dół
Przemysław Ławrowski, godz. 13:09
Dobre nastroje na giełdach strefy euro udzieliły się inwestorom z GPW. Wzrosty sięgają nawet 2 procent. Nie dotyczy to jednak akcji Banku Millennium, który traci po wczorajszych wstępnych wynikach oraz negatywnej rekomendacji.
Byki zaatakowały warszawski rynek. WIG20 po godzinie 12-tej mocno zaczął się piąć w górę. W stosunku do poniedziałkowego zamknięcia wynosi on już około 0,5 procent. Wskaźniki obrazujące układ sił małych i średnich spółek radzą sobie nieco gorzej, aczkolwiek świecą się na zielono.
Trzy procent tracą akcje Banku Millennium. Jest to efekt słabej rekomendacji analityków DM BOŚ, którzy zalecają sprzedaż walorów spółki. Cenę docelową obniżono również w przypadku Eurocash.
Na rynkach Europy zachodniej nadal widać duży entuzjazm. Wszystkie najważniejsze giełdy zyskują ponad procent. O 2 procent w górę idą hiszpański Ibex oraz włoski FTSE-MIB. Euforia może zostać jednak zahamowana, gdyż ponownie niepokój może zacząć budzić sprawa Grecji.
Notowania europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji
Dziś nowy premier Grecji przedstawił propozycję restrukturyzacji zadłużenia swojego kraju, które spotkały się z chłodnym przyjęciem.
Układ sił mogą również zmienić dane ze Stanów Zjednoczonych. Po starcie sesji na Wall Street poznamy publikację dotyczącą zamówień w przemyśle oraz zamówień na dobra trwałego użytku.
Dobry start sesji w Europie. GPW nieco z tyłu
Przemysław Ławrowski, godz. 10:22
Inwestorzy z Europy wzięli się za kupowanie akcji. Wzrosty widać praktycznie na wszystkich giełdach. WIG20 nieco odstaje od stawki. Dziś uwagę inwestorów przyciągnęła spółka BZ WBK oraz PZU.
Giełdy w Europie rozpoczęły sesję od wzrostów. W przypadku rynku hiszpańskiego, włoskiego i portugalskiego, francuskiego oraz niemieckiego zwyżka przekracza jeden procent.
Wzrosty na rynkach zachodnich spowodowane są uspokojeniem sytuacji wokół Grecji. Wczoraj pojawiał się informacja, że Syriza deklaruje zamiar złagodzenia dotychczasowej polityki oszczędności budżetowych i wynegocjowania restrukturyzacji długu zagranicznego. Chcą również wstrzymać prywatyzację przedsiębiorstw państwowych.
Również polska giełda zyskuje. Wzrosty nie są jednak tak spektakularne. WIG20 zyskuje około 0,2 procent. Minimalnie większy zysk notuje mWIG40 oraz sWIG80.
Notowania indeksu WIG20 podczas dzisiejszej sesji
Jedną z najsłabszych spółek z blue chipów jest PZU. Według najnowszych informacji firma sprzeda spółkę na Litwie, PZU Lietuva, za ponad 50 mln euro. Dziś akcje spółki tracą ponad 0,5 procent. Minimalną stratę notuje bank BZ WBK po publikacji wyników.
GPW czeka na decyzję RPP
Łukasz Pałka, 2. lutego, godz. 23:44
Decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych inwestorzy poznają dopiero w środę. We wtorek warto z kolei zwrócić uwagę na wyniki finansowe kolejnego dużego banku notowanego na GPW.
We wtorek rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Jej członkowie w lutym najprawdopodobniej nie zmienia stóp procentowych, ale obniżka jest spodziewana już w marcu. Zdaniem większości ekonomistów RPP obetnie wówczas stopy procentowe o 0,25 punktu procentowego, co sprowadzi główną stopę referencyjną do rekordowo niskiego poziomu 1,75 procent.
Na warszawskiej giełdzie trwa okres wyczekiwania na decyzję RPP, którą inwestorzy poznają w środę. W poniedziałek na stołecznym parkiecie dominowały spadki. Indeksy WIG20 stracił 0,4 procent.
Zobacz, jak wyglądała poniedziałkowa sesja na GPW
Obecnie uwaga inwestorów skupia się na wynikach finansowych banków po czwartym kwartale ubiegłego roku. W poniedziałek wstępny raport jako pierwszy opublikował Bank Millennium. Zysk netto grupy za cały poprzedni rok wyniósł 651 mln złotych, czyli o 21,5 procent więcej niż w 2013 roku. Z kolei wynik netto za czwarty kwartał wyniósł 157,7 mln złotych, czyli o 9 procent mniej w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego.
We wtorek z kolei inwestorzy obecni na GPW będą mieli okazję poznać wyniki banku BZ WBK. Jak wynika z wyników ankiety Reutera, ekonomiści prognozują, że w czwartym kwartale ten bank miał zysk netto w wysokości 437 milionów złotych wobec 652 milionów złotych w tym samym okresie 2013 roku.
Jak podają swojej prognozie dla banków analitycy DM BOŚ, wynikami za czwarty kwartał cały sektor raczej nie zachwyci. Z prognoz dla siedmiu banków notowanych na GPW wynika, że ich zysk netto spadł w sumie o około 11 procent wobec trzeciego kwartału 2014 roku i o 13 procent w porównaniu do czwartego kwartału 2014 roku.
Odnieśli się oni również do kwestii znaczącego wzrostu kursu franka szwajcarskiego. Wskazują, że o ile ta sytuacja nie będzie miała wpływu na bezpieczeństwo sektora, to niektóre banki mogą zmienić swoją politykę dywidendową i w tym roku zaproponować inwestorom niższe kwoty.
W szerszej skali wpływ na rynki finansowe wciąż mają doniesienia z Grecji. Według najnowszych informacji w środę rano grecki premier Aleksis Tsipras ma przyjechać do Brukseli, by rozmawiać o ewentualnym złagodzeniu zobowiązań Grecji wobec Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Europejskiego Banku Centralnego oraz Komisji Europejskiej, czyli tzw. troiki.
Jeżeli chodzi o doniesienia makroekonomiczne, to wtorek nie przyniesie zbyt wielu istotnych danych, które mogłyby mieć wpływ na warszawski rynek. Inwestorzy mogą zwrócić uwagę na dane dotyczące inflacji producenckiej w strefie euro (prognoza za grudzień: -2,5 procent r/r). Po południu z kolei na rynek napłynie więcej informacji z USA, m.in. najnowsze dane na temat zamówień w przemyśle, a także zmian zapasów ropy naftowej.
Za nami również dobra sesja na Wall Street. Dobre nastroje mogą się jednak nie przełożyć na europejskie parkiety, gdyż wzrosty nie były poparte dobrymi danymi. Indeks ISM za styczeń spadł do poziomu 53,5 punktów (poprzednio: 55,1 punktów).
(współpraca Przemysław Ławrowski)
Porównaj na wykresach spółki i indeksy