Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wzrosty w Europie, a w USA spadki

0
Podziel się:

Początek tygodnia na parkietach europejskich upłynął pod znakiem wzrostów. Inwestorzy chwilowo zapomnieli o problemach Grecji, a brak publikacji makroekonomicznych działał wczoraj na korzyść kupujących.

Wzrosty w Europie, a w USA spadki

Nastrojów nie popsuła nawet informacja o tym, że Niemcy nie wypłacą obiecanej pomocy dopóki grecki rząd nie przedstawi sensownego planu redukcji deficytu. Giełdy w Paryżu i Frankfurcie zakończyły wczorajszą sesję ponad 1 proc. wzrostem, w Londynie indeks FTSE100 zyskał 0,53 procent.

Wczorajsza sesja na GPW była bardzo udana, indeks WIG20 spisywał się najlepiej w całej Europie, a na zamknięciu zyskał 2,49 procent. Nasz rynek odrabiał w poniedziałek straty z poprzedniego tygodnia, ale notowaniom towarzyszyły niewielkie obroty. Niewiele działo się na rynku walutowym, który pozostawał w konsolidacji. Złoty minimalnie osłabił się do dolara, ale zyskał do euro. Warto odnotować mocny spadek cen ropy, baryłka surowca potaniała wczoraj o prawie 1,5 proc. i oscyluje w okolicy 83-84 dolarów.

Zdecydowanie gorzej w poniedziałek prezentowała się sytuacja na Wall Street. Indeksy za Oceanem zakończyły sesję niewielkimi spadkami. Obawy inwestorów o reformę sektora finansowego, który negatywnie wpłynie na banki przyćmiły lepsze wyniki kwartalne spółek m.in. Whirpool oraz Caterpillar. Indeks S&P500 stracił na zamknięciu 0,43%, a Nasdaq 0,28 procent. Dzisiaj rano spadały także giełdy w Azji, na fali obaw o to, że ochłodzenie chińskiego rynku nieruchomości osłabi wzrost gospodarczy. Indeks Shanghai Composite stracił prawie 3 procent.

Kiedy inne indeksy ustanawiają nowe rekordy, na GPW mamy do czynienia z odrabianiem strat. Wczorajszy wzrost zanegował sygnał sprzedaży, a także otworzył drogę do nowych szczytów. Ciężko jest jednak przewidzieć czy optymizm, który powrócił na giełdy w ciągu ostatnich dni będzie czymś trwałym. Problemy Grecji, które trapią inwestorów od kilku miesięcy nadal są nierozwiązane, ale z drugiej strony mało kto wierzy w to, że grecka gospodarka nie otrzyma pomocy.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)