Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zapowiada się dzień odpoczynku

0
Podziel się:

Po zeszłym tygodniu, który upłynął pod znakiem odbicia w górę po ataku niedźwiedzi, dzisiejsza sesja ma szansę upłynąć w spokojnej atmosferze.

Zapowiada się dzień odpoczynku

Przyczyni się do tego Dzień Martina Lutera Kinga, z którego okazji giełdy w Stanach będą miały dziś wolne. W związku z tym nie będziemy także rozpieszczani danymi makro, na których większą garść będziemy musieli zaczekać do jutra, ale inwestorzy nad Wisłą już zapewne zdyskontowali przewidywaną na środę decyzję RPP o podwyżce stóp procentowych o 25 pb, która ma rozpocząć cykl zacieśniania polityki pieniężnej.

Dziś najważniejszym wydarzeniem będzie spotkanie ministrów finansów Strefy Euro, na którym ma być opracowana nowa strategia walki z kryzysem zadłużenia – rynek niezbyt jednak wierzy w jego rezultaty wyprzedając od rana euro. Na rynek płyną różne w swym wydźwięku informacje – z jednej strony bank centralny Chin zdecydował w piątek o kolejnym podwyższeniu stopy rezerw obowiązkowych dla banków o 50 pb, co indeksy w Chinach odreagowały dziś spadając około 3 procent, z drugiej zaś Japonia podtrzymała swą chęć do skupowania obligacji krajów PIIGS w celu podtrzymania zaufania do strefy euro. Od wtorku nastąpi wysyp sprawozdań kwartalnych z USA – w tym tygodniu podadzą je m.in. Apple, Citigroup, IBM, Goldman, AMD, Google i General Electric. Dotychczasowe wyniki rozbudziły nadzieję na kontynuację dobrej passy, wynosząc S&P na najwyższy poziom od września 2008. W razie dobrych wyników możliwy jest ósmy tydzień wzrostów i tym samym pokonanie bariery 1300 pkt. przez S&P i 12000 pkt. przez DJIA – na razie zobaczymy, jak
giełdy europejskie zareagują na walkę Chin z przegrzaniem gospodarki.

WIG20 wyrysował w czwartek i piątek dwie świece doji wykazujące niezdecydowanie inwestorów – dziś w związku z pustkami w kalendarium danych inwestorzy na GPW przyjmą zapewne postawę wyczekującą. Indeks znajduje się w okolicach 15-dniowej EMA, zaś najbliższe wsparcie znajduje się na linii łączącej lipcowo-sierpniowe dołki na poziomie 2680 pkt, jednak notowania kontraktów przed rozpoczęciem sesji wskazują na to, że Europa nie będzie się przejmować polityką monetarną Chin, w związku z czym testowanie rzeczonego wsparcia nie powinno dziś nastąpić.

Euro dziś rano było notowane po 1,3333 dolara, miedź rośnie wskutek prognoz JP Morgana o zwiększeniu popytu przez Chiny, za to prawdopodobieństwo trendu wzrostowego złota i srebra zostało poważnie zachwiane po tym, jak fundusze hedgingowe zredukowały swoje długie pozycje na tych kruszcach do najniższego poziomu od lipca 2009. Ropa zatrzymała się na poziomie 98,39 dolara po tym jak podwyższenie rezerwy obowiązkowej przez Chiny wywołało spekulacje o osłabieniu popytu chińskiej gospodarki na ropę.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)