Długo oczekiwane dane z amerykańskiego rynku pracy okazały się lepsze od wcześniejszych prognoz. Na warszawskiej giełdzie indeks WIG20 wciąż notuje niewielką stratę.
Według najnowszych informacji stopa bezrobocia w USA w ubiegłym miesiącu wyniosła 5,6 procent wobec prognozy na poziomie 5,7 procent. Z kolei zatrudnienie w sektorze prywatnym poza rolnictwem wzrosło o 252 tysiące w porównaniu do oczekiwań w wysokości 240 tysięcy.
Na głównych parkietach w Europie po południu przeważają spadki głównych indeksów.
WIG20 na tle indeksów w Europie podczas piątkowej sesji
Wśród spółek z WIG20 na 3-procentowych minusach przed godziną 15 są Eurocash oraz JSW. W kopalni JSW związkowcy nie zgadzają się na wprowadzenie programu oszczędnościowego.
GPW: Inwestorzy czekają na dane z USA. JSW znów w dół
Łukasz Pałka, godz. 10.35
Po okresie silnych wzrostów piątkowy handel na warszawskim parkiecie rozpoczął się od niewielkiej korekty notowań indeksu WIG20. Na większości parkietów w Europie główne wskaźniki utrzymują się blisko poziomów z wczorajszego zamknięcia.
Rano inwestorzy poznali najnowsze dane na temat produkcji przemysłowej w Niemczech. Okazało się, że spadła ona o 0,1 procent m/m, podczas gdy oczekiwania rynkowe wskazywały na wzrost o 0,4 procent m/m.
Ważniejsze dla inwestorów będą jednak informacje, które po południu napłyną na rynki z USA. Poznamy dane na temat zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym za ubiegły miesiąc, a także aktualny odczyt stopy bezrobocia.
Obserwuj bieżące notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Piątkowe przedpołudnie w WIG20 upływa pod znakiem mocnej przeceny akcji JSW. Po wyraźnych wzrostach dziś spadają one o ponad 4 procent. Na ponad 2-procentowym plusie są za to notowania LPP.
Ważne dane z USA na koniec tygodnia. Zmienią układ sił?
Damian Słomski, 8.01, godz. 22.22
W dwie sesje WIG20 nadrobił straty z ostatniego prawie miesiąca. Utrzymanie takiego tempa nie jest jednak możliwe, tym bardziej, że nic nadzwyczajnego na rynku się nie wydarzyło. Głównym motorem napędowym wydaje się gra pod luźną politykę monetarną banków centralnych. Kluczowe dla zachowania Fed będą m.in. jutrzejsze dane z rynku pracy w USA. Inwestorzy z Wall Street swoim zachowaniem pokazują, że oczekują pozytywnych informacji.
Blisko 2-procentowe wzrosty na GPW w środę były pozytywnym sygnałem, ale biorąc pod uwagę notowania z ostatnich kilku tygodni i niepewność na rynkach finansowych, o optymizm było trudno. Dzisiejsza jeszcze lepsza sesja potwierdza jednak rozbudzony apetyt kupujących i daje nadzieję na powrót wzrostów w średnim terminie.
O sile strony popytowej świadczą obroty. Tylko na spółkach z WIG20 przed ostatnie dwa dni zawarto transakcje na kwotę około 1,5 miliarda złotych. To dwa razy więcej niż przy dwóch poprzednich spadkowych sesjach. Indeks bez większych problemów przebił granicę 2350 punktów i będzie zapewne zmierzał do kolejnej okrągłej bariery 2400 punktów, która przez ostatnich kilkanaście miesięcy dobrze sprawdzała się jako punkt zwrotny.
Notowania indeksu WIG20 na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Dobre nastroje widać na niemal wszystkich giełdach w Europie, więc ryzyko manipulacji kursami przez duży kapitał tylko na GPW jest ograniczone. Skąd więc tak nagły zwrot akcji? Ostatnia korekta była na tyle duża, że niższe ceny znowu sprawiły, że akcje stały się atrakcyjnym towarem. Szczególnie, że na horyzoncie coraz mocniej zarysowuje się perspektywa uruchomienia przez Europejski Bank Centralny programu skupu obligacji rządowych.
Ostatnie słabe dane gospodarcze ze strefy euro nie pozwolą na zwlekanie z decyzją, która może zapaść już 22 stycznia. Ceny w grudniu spadły rok do roku o 0,2 procent. Wskaźnik inflacji spadł poniżej zera po raz pierwszy od października 2009 roku. Do tego dzisiaj doszły gorsze informacje z Niemiec. Zamówienia w przemyśle miesiąc do miesiąca spadły aż o 2,4 procent.
Istotnych publikacji nie zabraknie także ostatniego dnia tygodnia. Dzień zaczniemy od inflacji w Chinach. Następnie poznamy m.in. dynamikę produkcji przemysłowej w Niemczech i Wielkiej Brytanii, a wisienką na torcie będą odczyty z rynku pracy w USA. Po dobrym wyniku raportu ADP w środę, apetyt na kolejne dobre dane rośnie. Analitycy prognozują spadek stopy bezrobocia do 5,7 procent z 5,8 poprzednio i wzrostu zatrudnienia w w sektorze pozarolniczym o 240 tysięcy.
Inwestorzy z Wall Street dzisiaj zdawali się nie przejmować zbliżającą się publikacją. Na fali optymizmu po upublicznieniu protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC, najważniejsze indeksy zza Oceanu zyskały na wartości nawet do 2 procent.
Przebieg dzisiejszej sesji na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Warto przypomnieć, że z minutes wynika, iż większość członków jest przeciw podwyżkom stóp procentowych przed kwietniowym posiedzeniem. Dzisiaj nawet jeden z nich - Charles Evans - przyznał, że chce aby Fed podniósł stopy procentowe dopiero w 2016 roku. Tłumaczy to niską presją inflacyjną. Jego zdaniem inflacja w USA nie wróci do poziomu 2 procent aż do 2018 roku.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej