Później napłynęła informacja dotycząca chińskiej polityki monetarnej. Chiny oświadczyły, że nie zamierzają podnieść stóp procentowych, czego obawiała się spora część inwestorów. W rezultacie ruszyli oni do kupowania euro, a kurs sukcesywnie przesuwał się w górę. Ostatecznie pod koniec sesji europejskiej nadal przeważali kupujący, dzięki czemu kurs EUR/USD znajdował się ponad poziomem 1,33.
Pary złotowe ruszyły w dół
Na dobrych nastrojach panujących dziś na rynkach finansowych skorzystała polska waluta. Początkowo aprecjacja złotego nie była znacząca, ale wraz ze wzrostem głównej pary kursy par złotowych spadały.
Po południu pojawiły się ponadto dane o bilansie obrotów bieżących, który wyniósł -1,155 mld EUR (oczekiwano -1,13 mld). Jednak zdecydowanie najistotniejszy był rosnący apetyt na ryzyko, dzięki czemu tuż po godzinie 16:00 kurs EUR/PLN wynosił 4,0120, a USD/PLN 3,0110.