Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Amerykanie boją się Chińczyków. Giełdy w dół

0
Podziel się:

Najlepsze od ponad trzech lat dane z rynku nieruchomości nie przełożyły się na wzrosty na giełdach za Oceanem.

Amerykanie boją się Chińczyków. Giełdy w dół
(Xinhua/eyevine/EAST NEWS)

*Najlepsze od ponad trzech lat dane z rynku nieruchomości nie przełożyły się na wzrosty na giełdach za Oceanem. Na przeszkodzie stanęły obawy o kondycję chińskiej gospodarki. *

Przed startem handlu na Wall Street do tamtejszych inwestorów dotarła informacja, że w lutym liczba pozwoleń na budowę domów w USA wzrosła o 5,1 proc. w skali miesiąca do 717 tysięcy. To nie tylko więcej o 27 tysięcy od prognoz, ale jest to równocześnie najlepszy wynik od października 2008 roku. Natomiast zgodnie z oczekiwaniami analityków w poprzednim miesiącu rozpoczęto nowych budów (700 tysięcy).

Od początku do końca sesji w USA przeważali jednak sprzedający akcje. To efekt obaw o kondycję chińskiej gospodarki. We wtorek rano władze Chin zdecydowały bowiem o drugiej w ciągu ostatnich sześciu tygodni podwyżce cen benzyny i ropy dla odbiorców detalicznych.

Zobacz jak zmieniały się indeksy giełd za Oceanem Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Należy się spodziewać, że drożejące paliwa odbiją się negatywnie na konsumpcji Chińczyków, która miała stać się w najbliższych latach drugim obok eksportu głównym motorem napędowym gospodarki. Jej sytuacja ma o tyle istotne znaczenie dla Amerykanów, że to Chińczycy są głównymi nabywcami amerykańskich obligacji, których mają w swoim portfelu na kwotę ponad biliona dolarów.

Obawy o stan chińskiej gospodarki zaniepokojenie posiadaczy akcji spółek wydobywczych, takich jak Biliton (-3,31 procent) oraz Rio Tino (-3,5 procent). Słabo też radziły sobie Caterpillar (-2,61 procent) oraz Alcoa (-1,51 procent).

Z wyników sesji mogą być natomiast zadowoleni posiadacze papierów banków. Chętnie kupowano akcje Bank of America (+2,94 procent), Goldman Sachs (+1,38 procent) oraz Morgan Stanley (+1,74 procent). Spore wzrosty dotyczyły także spółek internetowych. Zyskały akcje Amazon.com (+3,67 procent) oraz Yahoo (+1,72 procent). Natomiast wiadomość o słabych wynikach oglądalności filmu "John Carter” przyczyniła się do zamknięcia pod kreską notowań akcji Disneya (-0,46), który wyprodukował ten film.

Praktycznie bez echa przeszły natomiast przez rynek wyniki ankiety przeprowadzonej przez CNBC wśród analityków, z której wynika, że Fed stopy procentowe podwyższy już w 2013 roku. Oficjalnie Ben Bernanke od dłuższego czasu utrzymuje, że zostaną one utrzymane na rekordowo niskim poziomie do końca 2014 roku.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)