Dużymi wzrostami zareagowały giełdy za oceanem na informację o dobrych nastrojach amerykańskich konsumentów. Dow Jones zyskał 2,38%, S&P500 2,63%, a zdecydowanie najlepszy dzisiaj Nasdaq 3,45%.
Informacją dnia, która wprawiła inwestorów w odpowiedni nastrój do zakupów było podanie odczytu indeksu zaufania konsumentów. Reakcja inwestorów świadczy o tym, że mało kto przed sesją przewidywał tak optymistyczne dane. Prognozy analityków na poziomie 42 pkt były mocno rozbieżne z tym, co podała Conference Board. 54,9 pkt. to wynik mocno zaskakujący. Na dodatek to największy skok wskaźnika od 2003 r. Od momentu podania tego odczytu na parkiecie dominowała już tylko strona popytowa.
Żadnego wpływu na tę sytuację o dziwo nie miały dane z rynku nieruchomości, które otrzymaliśmy przed rozpoczęciem sesji. Odczyt indeksu S&P/Case-Shiller pokazujący ceny domów za I kwartał 2009 r. podano na rekordowo słabym poziomie -19,1%. Takich cen nie obserwowano od 2002 r. W marcu indeks spadł o 18,7 r/r. Trudno te dane nazwać dobrymi. Jednak, jak już wspomniano powyżej, nie to było dzisiaj w centrum zainteresowania inwestorów.
Można pokusić się o stwierdzenie, że przebieg dzisiejszej sesji nie był wyjątkowo ekscytujący. Na S&P500 po początkowym lekkim spadku i dynamicznym odbiciu rynek ustabilizował się i do końca sesji poruszał się w zakresie kilku punktów (905 -911), by na koniec osiągnąć wartość 910 pkt.
W zasadzie spółki z każdej branży mogły się dzisiaj pochwalić sporymi wzrostami. W indeksie Dow Jones tylko dwie spółki zakończyły sesję na minusie: Coca-Cola (-0,32%) i Bank of America (-0,99%). Poza nimi wszystkie walory indeksu zyskiwały. Szczególnie przychylnie inwestorzy patrzyli na spółki finansowe: JPMorgan Chase (5,70%), American Express (4,62%). W cenie były również spółki surowcowe. Alcoa na zakończenie sesji wzrosła o 4,18%, a Freeport McMoran Copper & Gold zyskał 3,08%. Bardzo ciekawe wzrosty zanotowały również spółki z sektora technologicznego. Akcje Apple zwyżkowały o ponad 6% na pozytywną rekomendację wydaną przez Goldman Sachs. Nie tak udanie, ale solidnymi wzrostami, kończyły sesję IBM (2,81%) i Intel (2,66%).
W tym tygodniu podanych zostanie kilka istotnych danych makro np. z rynku nieruchomości czy rynku pracy. Pozytywne odczyty mogą spowodować, że byki zechcą obronić swoją pozycję zajętą w dniu dzisiejszym. Słabe dane mogą zdecydowanie schłodzić dzisiejsze euforyczne nastroje.