Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nie boją się Grecji. Niższych prognoz również

0
Podziel się:

Po kilku słabszych sesjach, związanych z sytuacją w Grecji i w strefie Euro w środę na giełdach za Oceanem nastąpiło odreagowanie.

Nie boją się Grecji. Niższych prognoz również
(Kentannenbaum/Dreamstime)

Wzrosły wszystkie indeksy. Dow Jones i S&P500 zyskały ponad półtora procent, a Nasdaq ponad procent.

Zobacz jak zmieniały się notowania indeksów za Oceanem

Przyczyn wzrostów można upatrywać tak w sferze technicznej, jak również fundamentalnej. W pierwszym przypadku wzrost popytu na akcje należy tłumaczyć tym, że po ostatnich pokaźnych spadkach w kolejnych dniach są duże szanse na odrobienie przynajmniej części strat.

Natomiast z punktu widzenia fundamentalnie patrzących na rynek inwestorów, wzrosty są reakcją na kolejne lepsze od oczekiwanych dane z rynku pracy. Opublikowany przed rozpoczęciem notowań raport ADP był bowiem podwójną niespodzianką.

Po pierwsze liczba zatrudnionych w październiku w sektorze prywatnym poza rolnictwem okazała się lepsza od oczekiwań na poziomie 100 tysięcy i wyniosła 110 tysięcy, po drugie w górę został zrewidowany odczyt wrześniowy. Zamiast 91 tysięcy, zostało zatrudnionych 116 tysięcy. Trudno tych danych nie zauważyć, tym bardziej że rynek pracy, chociaż wciąż słaby, po raz kolejny okazuje się dużo mocniejszy od oczekiwań.

Dobre nastroje nie zostały ochłodzone przez wystąpienie szefa FED na temat amerykańskiego PKB i stopy bezrobocia w ciągu najbliższych lat. Ben Bernanke przedstawił poinformował, że w tym roku gospodarka USA urośnie o 1,6 - 1,7 proc., wobec poprzedniej prognozy na poziomie 2,7 - 2,9 procent. Ponadto zrewidowano również prognozy dotyczące stopy bezrobocia, które na koniec tego roku powinno się mieścić w przedziale 9,0 - 9,1 proc., by powolnie spadać w ciągu kilku najbliższych lat. Zaprezentowane przez Bernanke dane niewątpliwie nie napawają szczególnym optymizmem, jednakże zgodnie z tymi prognozami nie będziemy mieli do czynienia z recesją.

Od samego początku sesji liderami wzrostu były banki, które w ostatnich dniach zostały dosyć mocno przecenione. Z tych największych, wchodzących w skład indeksu Dow Jones, szczególnie dobrze prezentowały się walory Bank of America (5 proc.), które należały dzisiaj do najbardziej wzrostowych. Trochę słabiej zachowywały się akcje JP Morgan, które sesję zakończyły wyraźnym ponad 2 proc. wzrostem. Również na zielono kończyły notowania banki z indeksu S&P500, Citigroup zyskał 2,26 proc,, a Morgan Stanley 3,27 procent. Jedyna spółka w indeksie Dow Jones, która dzisiaj kończyła notowania pod kreską był Intel.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Noble Securities
KOMENTARZE
(0)