Wprawdzie optymizm na rynkach europejskich pomógł wejść Wall Street na szczyty, to druga część handlu nie należała do udanych. Bank Nomura opublikował prognozę wskazującą, że S&P500 może spaść nawet do poziomu 1250 punktów.
Ostatecznie szeroki S&P500 stracił 0,35 proc., indeks blue chipów Dow Jones spadł 0,51 proc., z kolei technologiczny NASDAQ zakończył notowania 0,29 procent poniżej poniedziałkowego zamknięcia.
Zobacz, jak przebiegała sesja na Wall Street src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1345528800&de=1345586340&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&colors%5B0%5D=%231f5bac&st=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wielu ekspertów wskazuje, że ostatni zwyżki to efekt oczekiwań na wrześniowe posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku w Jackson Hole, na którym może zostać ogłoszony trzeci etap luzowania ilościowego (QE3). Pojawiają się jednak głosy, że dobra sytuacja na rynkach i niezłe dane makro w USA mogą zniechęcić Bena Bernanke do takiego ruchu.
Wśród amerykańskich blue chipów najlepiej poradził sobie bank inwestycyjny JP Morgan Chase, który wzrósł 1,79 procent. Na drugim biegunie znalazł się medyczny Merck & Co oraz telekomunikacyjny Verizon (obie spółki spadły 1,85 procent).
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1345528800&de=1345586340&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&colors%5B0%5D=%231f5bac&st=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej