Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Koniec eldorado dla rosyjskiego węgla. Rekordy już nie powrócą

13
Podziel się:

Eksport rosyjskiego węgla energetycznego złote czasy ma już za sobą. Do rekordów sprzed roku i dwóch lat nie ma mowy. Najwięksi importerzy będą stopniowo ograniczać jego zakupy. Analitycy biorą pod uwagę scenariusz recesji.

Koniec eldorado dla rosyjskiego węgla. Rekordy już nie powrócą
Eksport rosyjskiego węgla będzie się kurczył (East News, Wojciech Strozyk/REPORTER)

Zdaniem analityków z Yakov and Partners (byłego rosyjskiego oddział McKinsey) eksport rosyjskiego węgla energetycznego nigdy już nie osiągnie szczytów z lat 2021 i 2022, kiedy wyeksportowano odpowiednio 191 mln i 175 mln ton - pisze Kommersant.

W zależności od globalnej sytuacji gospodarczej sprzedaż rosyjskiego węgla będzie się zmieniała, ale we wszystkich scenariuszach eksport będzie się kurczył.

W scenariuszu bazowym eksport węgla energetycznego spadnie o 16 proc. w 2030 r. i o 32 proc. do 2050 r. Jeśli światową gospodarkę czeka recesja, redukcja sięgnie 9 proc. do 2030 r. i 3 proc. do 2050 r. Przy przyspieszonym rozwoju rosyjski eksport węgla spada odpowiednio o 18 proc. i 67 proc.

Dostawy do Chin i Indii spadną

Jak przypomina Kommersant, największy odbiorca czarnego złoto - Chiny planują ograniczenie udziału węgla w wytwarzaniu energii. Już teraz lokalna produkcja pokrywa w Państwie Środka ponad 90 proc. zużycia węgla energetycznego.

Według prognoz Yakov and Partners do 2030 roku import węgla energetycznego do Chin zmniejszy się 3,7-krotnie w porównaniu z poziomem z 2021 roku, do 71 mln ton.

Rosyjskie dostawy do tych krajów spadną do 5–10 mln ton węgla: w Chinach poziom ten zostanie osiągnięty w połowie lat 30. XX wieku, a w Indiach do 2050 r. W 2022 roku do Chin dostarczono 47 mln ton rosyjskiego węgla energetycznego, a do Indii – 8 mln ton - pisze Kommersant.

Kto go będzie kupował?

Na początku lat 30. Rosja zacznie jednak zwiększać eksport węgla energetycznego do Azji Południowo-Wschodniej, gdzie będzie musiała konkurować z Indonezją.

Do 2030 roku głównymi odbiorcami rosyjskiego węgla energetycznego będą Indie (ok. 30 proc.), Turcja oraz kraje Europy spoza UE (20–25 proc.), a także kraje Azji Południowo-Wschodniej (20–25 proc.).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(13)
Aaaa
8 miesięcy temu
Pisanie to jedno a węgiel z Rosji jest wszędzie taka to prawda
Tapir
8 miesięcy temu
Gospodarka jest globalną, rosyjski węgiel, w ten czy inny sposób i tak z dużym prawdopodobieństwem trafia na nasze rynki.
Volter
8 miesięcy temu
Nie ma rosyjskiego ale na rynek trafia także ukraiński węgiel. I to mimo wojny i potrzeb tego kraju. A nasze kopalnie rząd warszawski zamyka. Gdzie tu logika ?
Dramat
8 miesięcy temu
Gdyby każdy oszczędzał prąd to zaraz ceny by spadły bo górników trzeba utrzymywać a do tego jest potrzebna sprzedaż prądu
Prezydent2025
8 miesięcy temu
Rosją i Chiny wśród magów od przepowiadania przyszłości nie mają dobrych notowań.