Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Nowe kierunki importu węgla. Minister klimatu wskazuje, skąd płynie surowiec do Polski

Podziel się:

Przez nałożenie embarga na rosyjski węgiel, na krajowym rynku pojawiły się braki surowca. Polskie władze rozglądają się więc za nowymi kierunkami importu. Minister klimatu Anna Moskwa wskazała cztery państwa, które mają zastąpić na naszym kraju węgiel z Rosji. "Spółka PGE Paliwa oczekuje na 8 statków z ponad 700 tys. ton." - napisała na Twitterze.

Nowe kierunki importu węgla. Minister klimatu wskazuje, skąd płynie surowiec do Polski
Węgiel w Polsce. Anna Moskwa wskazała, skąd będzie pochodzić surowiec zastępujący na krajowym rynku węgiel rosyjski (PAP, Rafał Guz)

Po wprowadzeniu zakazu importu na rosyjski węgiel, na polskim rynku pojawiły się braki. Surowiec z Rosji był bowiem niezwykle istotny dla gospodarstw domowych w naszym kraju. Dlatego też Polska zwiększa import z innych kierunków: Kolumbii, Stanów Zjednoczonych, Australii, RPA i Indonezji - przekazała Anna Moskwa. "W Porcie Gdańsk trwa rozładunek węgla z Kolumbii" - napisała minister klimatu.

Polska musi zapełnić lukę po rosyjskim węglu

W środę 1 czerwca zapewniła też, że rząd prowadzi działania wspólnie ze spółkami Skarbu Państwa zmierzające do zaspokojenia wewnętrznego zapotrzebowania na węgiel. Przedstawiła też, ile surowca udało się jak dotychczas zabezpieczyć.

Na dziś mamy zabezpieczone ponad 8 mln ton węgla. Jesteśmy po bezpiecznej stronie - przekazała Anna Moskwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Koniec z rosyjskimi surowcami. "Nie rozpoczynamy rewolucji"

"Węgiel płynie do Polski. Zadbamy o dystrybucje po całym kraju, tak aby przed najbliższym sezonem grzewczym dotarł do wszystkich potrzebujących" - zapewniła w kolejnej wiadomości.

Embargo na rosyjski węgiel

W 2020 r. rosyjski węgiel odpowiadał za ok. 72 proc. importowanego surowca do Polski, z czego niemal 100 proc. stanowił węgiel kamienny. Odpowiadał on za niemal 15 proc. krajowej konsumpcji i w większości był kierowany do gospodarstw domowych - wskazywałe dane Agencji Rozwoju Przemysłu. Według ARP nawet ponad 80 proc. węgla kamiennego trafia na opał do odbiorców prywatnych.

Od połowy kwietnia obowiązuje natomiast ustawa zakazująca importu węgla z Rosji i Białorusi do Polski. Wykonanie zakazu kontroluje naczelnik urzędu celno-skarbowego. W razie stwierdzenia jego naruszenia zajmie towar i wystąpi o orzeczenie jego przepadku na rzecz Skarbu Państwa. Osoba lub podmiot naruszające zakaz podlegają karze w wysokości do 20 mln złotych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl