Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Orlen wraca do negocjacji w sprawie przejęcia Lotosu. Nowy sygnał z Brukseli

10
Podziel się:

Komisja Europejska zatrzymała procedurę "stop the clock", co oznacza wznowienie formalnej procedury negocjacyjnej dotyczącej przejęcia Grupy Lotos przez Orlen - poinformował prezes Daniel Obajtek.

Wracamy do negocjacji w sprawie fuzji z Lotosem - poinformował prezes Orlenu Daniel Obajtek.
Wracamy do negocjacji w sprawie fuzji z Lotosem - poinformował prezes Orlenu Daniel Obajtek. (East News, Rafal Oleksiewicz/REPORTER)

- Przedłożyliśmy wszystkie dokumenty, których oczekiwała Komisja Europejska. Liczymy, że zgodnie z naszymi oczekiwaniami, finalna decyzja w sprawie przejęcia kapitałowego Lotosu przez Orlen zostanie wydana do końca pierwszego półrocza - poinformował szef Orlenu Daniel Obajtek w komunikacie i na Twitterze.

Decyzja KE o zastosowaniu procedury "stop the clock" wynikała z konieczności zebrania dodatkowych informacji. To standardowa praktyka, która była stosowana m.in. w przypadku fuzji EON z Innogy i Vodafone z Certain Liberty Global Assets. W przypadku obu procesów wydano pozytywną, warunkową decyzję - podkreślił Orlen.

Proces przejęcia Grupy Lotos przez PKN Orlen został rozpoczęty w lutym 2018 roku. Orlen podpisał wtedy list intencyjny ze Skarbem Państwa, który posiada w gdańskim Lotosie 53,19 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy.

Zobacz także: Obejrzyj też: Orlen stawia na stacjach ładowarki. "To pilotaż, nie inwestycja, na której będziemy zarabiać"

W kwietniu 2018 roku w gdańskiej spółce rozpoczął się proces due diligence, w listopadzie ubiegłego roku PKN Orlen złożył w Komisji Europejskiej wstępną wersję wniosku o zgodę na koncentrację. Ostateczny kształt wniosku trafił do Komisji na początku lipca ub.r. Dodatkowo pod koniec sierpnia 2019 roku podpisane zostało porozumienie pomiędzy PKN Orlen, a Skarbem Państwa i Grupą Lotos określające ramową strukturę transakcji przejęcia gdańskiej spółki. Pod koniec września 2019 r. Komisja, zgodnie z praktyką zastosowała standardową dla drugiej fazy negocjacji procedurę "stop the clock".

Jak tłumaczy Orlen, celem przejęcia Lotosu jest stworzenie silnego podmiotu o międzynarodowym potencjale, skutecznie konkurującego na wszystkich rynkach. To odpowiedź polskich przedsiębiorstw na globalne trendy przemysłu rafineryjnego, która w przyszłości zmniejszy ryzyko utraty płynności przez krajowe rafinerie.

"Lotos dzięki wzmocnieniu zyska nowe zamówienia i wejdzie w nowe obszary działalności, a te, w których jest już aktywny, m.in. elektromobilność czy w obszarze poszukiwań i wydobycia węglowodorów, będzie dalej rozwijał. Konsolidacja będzie wiązała się z optymalizacją procesów biznesowych, jednak nie oznacza to redukcji zatrudnienia. Miejsca pracy zostaną utrzymane. Pracownicy zyskają z kolei możliwości rozwoju zawodowego oraz pracy w większej i silniejszej firmie o znaczeniu międzynarodowym. Wpływy z CIT, PIT i podatków od nieruchomości pozostaną na Pomorzu" - podał Orlen w komunikacie

Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 111,2 mld zł w 2019 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(10)
Altor
4 lata temu
Tylko im na to pozwolić i zostaną największym monopolistą i już z nikim się nie będą liczyć, a za 10 młyn rocznej pensji prezesa i reszty kacyków zapłacimy my na dole.
Jacek
4 lata temu
Popatrzeć na tego obsrajtka to już się niedobrze robi !!! Malarz z pcimia !!!
Narod
4 lata temu
Ale naród tego nie chce!!!
znawca tematu
4 lata temu
Obajtek wracaj do elektroplastu
oszukany były...
4 lata temu
ze 134 zl zjechali do... 60zl!w demokratycznym panstwie prawa juz dawno by siedzial a majatek bylkby skonfiskowany