Bank Pekao zarobił "na czysto" w drugim kwartale 604,8 mln zł. To znacznie więcej niż w analogicznym kwartale rok temu, kiedy zysk wyniósł z 359,2 mln zł.
Z kolei w całym pierwszym półroczu zysk netto grupy Pekao wyniósł 850,4 mln zł, czyli był 55 proc. wyższy niż rok temu.
- Już zdołaliśmy wrócić do poziomu zysku netto sprzed pandemii znacząco zwiększając sprzedaż we wszystkich kluczowych segmentach - powiedział prezes banku Leszek Skiba.
- Wyniki pierwszego półrocza są dobrym prognostykiem na przyszłość. Oczekujemy, że kolejne kwartały przyniosą dalsze przyspieszenie działalności biznesowej oraz odbudowę rentowności banku - dodał.
Co stało za wzrostem zysku ? Z jednej strony lepszy wynik z tytułu prowizji i opłat,a z drugiej strony - niższe odpisy. Wynik z prowizji wyniósł w drugim kwartale 672,8 mln zł i wzrósł o 19 proc. w skali roku. Natomiast odpisy spadły o 60 proc. w skali roku.
Rośnie sprzedaż kredytów
Sprzedaż kredytów mieszkaniowych w drugim kwartale wyniosła 3,1 mld zł i była wyższa o 46 proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem. W trwającym trzecim kwartale bank obserwuje dalszą dobrą sprzedaż kredytów mieszkaniowych.
Z kolei sprzedaż kredytów dla małych i średnich przedsiębiorstw (MSP) w drugi kwartale wyniosła 927 mln zł i była wyższa o 77 proc. w skali roku. Pekao liczy, że w drugim półroczu utrzyma się dwucyfrowy wzrost kredytów dla MSP.
- Jeśli chodzi o MSP, czy też segment mikro, czy MID to jest to ta część polskiej gospodarki, gdzie widzimy, że popyt rośnie. To wynika z optymizmu co do przyszłości, decyzje inwestycyjne są podejmowane znacznie szybciej niż wiele miesięcy temu - powiedział prezes Pekao.