Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Quercus TFI: Rola banków centralnych wzrośnie w końcówce roku przez wybory w USA

0
Podziel się:

Rola banków centralnych w końcówce tego roku może ponownie wzrosnąć, zaburzając funkcjonowanie rynków, uważa założyciel i prezes Quercus Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych (Quercus TFI) Sebastian Buczek.

Quercus TFI: Rola banków centralnych wzrośnie w końcówce roku przez wybory w USA
(Adobe Stock)

"Jakie mamy przewidywania na końcówkę roku? Gdyby nie wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych na początku listopada, to stwierdzilibyśmy, że jest jeszcze miejsce na kontynuację korekty (duża skala wcześniejszych wzrostów, II fala pandemii), a następnie pozytywne zamknięcie roku. Wybory jednak mogą wymuszać pewnego rodzaju dodatkowe działania, jak np. wzrost aktywności Fed, których celem miałaby być reelekcja Donalda Trumpa. Tak więc funkcjonowanie rynków może być zaburzone przez najważniejszych decydentów, a pierwsze skrzypce znowu mogą grać bankierzy centralni. Z czynników ryzyka numerem jeden pozostaje koronawirus" - powiedział Buczek, cytowany w komunikacie.

Pomimo korekty we wrześniu, po 9 miesiącach indeksy amerykańskie zyskały na wartości: Nasdaq zyskał 24,5%, a S&P500 4,1%. Niemiecki DAX spadł z kolei o 3,7%, podkreślono w materiale.

"Na warszawskiej GPW również doszło do korekty. Można ją tłumaczyć obawą przed kolejną falą koronawirusa, realizacją zysków, a także rekordową (10,6 mld zł) ofertą publiczną spółki Allegro, która ma szansę być największą spółką na warszawskiej giełdzie. WIG zwiększył stratę od początku roku do 14,6%. Z blue chips na wyróżnienie zasługują: Dino, CD Projekt i Tauron in plus (stopy zwrotu rzędu +30-60%) oraz banki, CCC i spółki paliwowe in minus (stopy zwrotu -40-60%)" - czytamy w komunikacie.

Indeks sWIG80 spadł o 3,4% w skali miesiąca. Od początku roku jest jednak na plusie 18,1%, co należy uznać za wynik bardzo dobry. Z pozytywnie zachowujących się walorów, ze stopami zwrotu rzędu setek procent, warto wyróżnić sektor medyczny oraz spółki technologiczne, ocenia Quercus TFI.

"Ceny obligacji skarbowych na świecie ustabilizowały się. Rentowność amerykańskich 10-latek nieznacznie spadła do 0,69%, niemieckich do -0,52%, a polskich do 1,30%. Cały czas poprawiała się koniunktura na rynku obligacji korporacyjnych, którym sprzyjają wyjątkowo niskie stopy procentowe oraz olbrzymia płynność w globalnym systemie finansowym" - napisano także w materiale.

W przypadku złota mieliśmy do czynienia z kontynuacją korekty, zapoczątkowanej w sierpniu. Licząc od początku roku, kruszec zyskał jednak blisko 25%, osiągając 1 895 USD za uncję. Kurs ropy naftowej nadal zachowywał się relatywnie stabilnie, tym razem delikatnie zniżkując do 40 USD za baryłkę. Inne surowce przemysłowe, jak miedź, mają za sobą również lekko korekcyjny miesiąc. Notowania spadły nieznacznie do 303 dolarów za funt (+8% od początku roku), wymieniono także.

Złoty tym razem osłabił się istotnie, co (częściowo) można tłumaczyć umocnieniem USD do EUR. Waluty kosztowały: euro 4,53 zł, dolar 3,86 zł i frank 4,20 zł, podsumowało TFI.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)