Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MŁU
|
aktualizacja

To będzie największy krach w historii? Apokaliptyczna wizja

341
Podziel się:

Ekonomista i autor bestsellera "Wielki kryzys jest przed nami" Harry Dean prognozuje, że w najbliższych miesiącach może czekać nas największy krach giełdowy w naszym życiu. S&P 500 ma stracić 85 proc., Nasdaq – ponad 90 proc. swojej wartości, a Bitcoin – odnotować nawet ponad 95 proc. straty.

To będzie największy krach w historii? Apokaliptyczna wizja
Ekspert spodziewa się krachu na giełdzie w Nowym Jorku porównywalnego tylko do czarnego czwartku z 1929 r. (Getty, Jin Lee)

Zdaniem Harry'ego Deana, pęknięcia tak gigantycznej bańki spekulacyjnej nie zobaczymy już w trakcie naszego życia, a prawdopodobnie porównywalnej bańki nie zobaczą już także nasze dzieci. Będzie to największy krach pokolenia urodzonych po wojnie tzw. baby boomers, ale też największy, jakiego doświadczą urodzeni na przełomie wieków millenialsi.

Opóźnione skutki kryzysu z lat 2007-09

Harry Dean to autor m.in. nieprzetłumaczonego na język polski bestsellera z 2009 r. pt. "Wielki kryzys jest przed nami", który finansową apokalipsę wieszczy od lat. Czemu wcześniej do niej nie doszło, a ma się ona wydarzyć właśnie teraz?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Program Money.pl 02.02 | Czy światowa gospodarka podniesie się w 2023 r.?

Zdaniem Deana, aby to zrozumieć, trzeba cofnąć się do światowego kryzysu finansowego z lat 2008-09. S&P 500 był wówczas przez moment ponad 50 proc. na minusie, a światowy system finansowy znalazł się na krawędzi załamania.

Wtedy to w ocenie Deana się nie stało, bo największe banki centralne świata zdecydowały się na "drukowanie pieniędzy w niespotykanym tempie" (jak potocznie nazywa się luzowanie polityki monetarnej – przyp. red.). – Wypowiedziały wojnę recesji – stwierdza Dean w wyemitowanym na kanale Davida Lina wywiadzie.

Efekt był taki, że załamania uniknięto, jednak kosztem gwałtownie rosnącego zadłużenia. Recesja więc – jak stwierdza Dean – nie wypełniła swojego naturalnego zadania, jakim powinno być "oczyszczenie gospodarki z największej bańki zadłużenia w historii".

S&P 500 ma spaść ponad 85 proc. poniżej swojego rekordowego poziomu

Jednak co się odwlecze, to – w opinii Deana – się nie uciecze. Jego zdaniem amerykański Fed przez lata zbyt mocno stymulował gospodarkę, co doprowadziło do jej przegrzania. Teraz Fed już nie ma wyjścia, musi zacieśniać politykę monetarną, by zdławić inflację. Tymczasem gospodarka jest w słabej kondycji, bo tak naprawdę nigdy nie odbudowała się po kryzysie z lat 2008-09, a krach na giełdzie nastąpi, zanim Fed zdąży zareagować.

W rezultacie "do czerwca 2023 r." mamy mieć do czynienia z kolejną falą załamania na rynkach, która przebije doły wyznaczone w październiku 2022 r. i sprawi, że S&P 500 wyląduje ponad 85 proc. poniżej swojego rekordowego poziomu z początku 2022 r. Nasdaq ma stracić 90 proc. swojej wartości w porównaniu z rekordem, a Bitcoin – 95 proc.

– Możecie mi nie wierzyć, mogę się mylić, ale po prostu radzę być ostrożnym w przeciągu następnych dwóch miesięcy – zauważa Dean.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(341)
prorok ze wsi
6 miesięcy temu
czyli jak mówią oficjalnie o krachu, to znaczy że będzie hossa. Proste, od lat.
Lenin
12 miesięcy temu
Niedowiarkom First Republic padł. Machną ruszyła. Cerować skarpety i wybierać kasę od bangsterów. Im szybciej tym lepiej.
Hans
rok temu
A mi coś mówi, że pan ekspert, chce wywołać panikę, żeby tanio nabyć aktywa i tak naprawdę nie będzie żadnego krachu, bo pieniądz drukowany jest od lat i gdyby miało walnąć, to nastapiloby to lata temu, s nie teraz. Zwykle nsganianie na spadki i szukanie głupków Ci to za bezcen akcje oddadzą.
koko
rok temu
No to będzie interesująco. Pażywiom i uwidim
Game OVER
rok temu
❤✔💖
...
Następna strona