Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

13-17 sierpnia 2012 r. Oczekiwania wzrostu popytu na złoto jesienią 2012 r.

0
Podziel się:

Złoto zamknęło ostatnią w tygodniu sesję spadkiem zarówno względem poniedziałkowej ceny wyjściowej jak i wcześniejszego piątku, niemniej jednak należy podkreślić, że choć kruszec w ciągu tygodnia stracił poziom 1,6 tys. USD/1 t oz., finalnie zdołał go odzyskać i utrzymać. W trakcie tygodnia...

Złoto zamknęło ostatnią w tygodniu sesję spadkiem zarówno względem poniedziałkowej ceny wyjściowej jak i wcześniejszego piątku, niemniej jednak należy podkreślić, że choć kruszec w ciągu tygodnia stracił poziom 1,6 tys. USD/1 t oz., finalnie zdołał go odzyskać i utrzymać. W trakcie tygodnia wartość metalu nieznacznie spadła (o 7,5 dolara na uncji), zamykając tym samym piątkową popołudniową sesję wynikiem o 3,75 niższym aniżeli przed tygodniem. Z powodu osłabienia dolara amerykańskiego w przeliczeniu na złotówki złoto także potaniało.

W pierwszym dniu tygodnia notowaniom złota sprzyjał dolar amerykański, którego wartość w poniedziałek spadała względem kluczowych walut. Rosnące kursy euro, funta i franka względem amerykańskiej waluty przyczyniły się do wzrostów w sektorze metali szlachetnych. Obie wyceny z Londynu (zarówno poranna, jak i popołudniowa) znalazły się powyżej 1.620 dolarów za uncję, lecz podczas sesji złoto testowało okolice 1.630 USD za uncję. Do przełamania tego psychologicznego oporu jeszcze jednak nie doszło i wraz ze zmianą sytuacji na walutach, do połowy tygodnia żółty kruszec regularnie tracił na wartości. W połowie tygodnia za uncję złota w Londynie płacono już mniej niż 1.600 dolarów, co szło w parze ze spadkiem wskaźnika EUR/USD z 1,2381 do 1,2266, GBP/USD z 1,5722 do 1,5658 oraz wzrostu USD/CHF z 0,9694 do 0,9785. Niewiele wcześniej - na zamknięciu sesji w Nowym Jorku złoto z grudniowych kontraktów potaniało o 0,6 proc.

W drugiej połowie tygodnia pojawił się bardzo silny impuls do wzrostu cen złota. Było nim gwałtowne i znaczne osłabienie dolara amerykańskiego. Reakcja rynku na dane z USA wydawała się być przewidywalna, jako że inflacja bazowa CPI okazała się być na gorszym od oczekiwań poziomie. Skutecznie wzrosty na rynku złota zostały jednak zahamowane przez informacje ze strony World Gold Council. Ponad 7 proc. spadek popytu w II kwartale 2012 roku (z ponad 1.065 w analogicznym okresie ubiegłego roku do 990 ton) spowodowany był obniżeniem zarówno zapotrzebowania inwestycyjnego, jak i na złotą biżuterię. Jak podaje WGC, ten pierwszy w minionym kwartale spadł o 23 proc., drugi zaś o 15 proc. W przypadku biżuterii eksperci zwracają jednak uwagę na cykliczny wzrost popytu na złoto jesienią z racji na święta w kalendarzach muzułmańskim czy hinduskim (także kwestia okresu weselnego w Azji), w związku z czym wzrost zapotrzebowania na złotą biżuterię wydaje się nie być zagrożony. Tym samym w czwartek złoto choć zdrożało, to
kurs zatrzymał się w widełkach 1.600-1.605 USD/1 t oz. Dobre nastroje utrzymały się na rynku złota do południa w piątek. Rano wyceniono złoto na 1.616,5 USD/1 t oz. W trakcie sesji kurs znacznie przekroczył poziom 1.620 dolarów za uncję, by w końcówce w wyniku realizacji zysków oraz ponownie umocnienia dolara amerykańskiego spadł do 1.614,75 USD/1 t oz.

Według kursów średnich publikowanych przez Narodowy Bank Polski, w poniedziałek na giełdzie w Londynie płacono 5.386,19 PLN, w piątek zaś uncję żółtego kruszcu wyceniono na 5.310,27 PLN.

Bartosz Wojtczak Chief Analyst IAP S.A.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)