Minionego tygodnia lipca złoto nie będzie mogło zaliczyć do udanych. Od poniedziałku do piątku wartość tego kruszcu spadła o 7,75 USD na uncji, zaś względem ceny zamykającej wcześniejszy tydzień - o blisko 20 USD (-19,25). Na rynku utrzymują się nienajlepsze nastroje.
W pierwszym dniu minionego tygodnia kurs złota kształtował się zachowawczo. Umocnienie dolara amerykańskiego w pierwszej części dnia oddaliło wycenę żółtego kruszcu od psychologicznych 1.600 dolarów za uncję. W ciągu dnia wskaźnik eurodolara uległ obniżeniu z ponad 1,225 do 1,2174 - swojego ubiegłotygodniowego minimum. W tym czasie złoto potaniało do 1.584 USD za uncję. Jednocześnie amerykańska waluta zyskiwała względem funta szterlinga (GBP/USD - spadek z 1,5588 do 1,5517) i franka szwajcarskiego (USD/CHF - wzrost z 0,9792 do 0,9859). Podobnie jak w przypadku europejskiej waluty, były to odpowiednio ubiegłotygodniowe minima i maksima wspomnianych par walutowych. Sytuacja wskaźników popołudniu uległa zmianie, a wraz z nią zdrożało złoto - o nieco ponad 5 dolarów na uncji.
Jeszcze bardziej niż w końcówce poniedziałkowej sesji kruszec zyskał we wtorek rano. Zbiegło się to w czasie z wypowiedzią guru inwestorów - Marka Hulberta, którego zdaniem złoto wciąż pozostaje inteligentnym wyborem - pomimo pesymistycznego nastawienia inwestorów do żółtego kruszcu w ciągu ostatnich miesięcy. Poza jego wypowiedzią, tracił na wartości dolar amerykański. Do wtorku, do godz. 11:11 EUR/USD umocnił się do 1,2313 - w podobnym czasie opublikowano poranny fixing w Londynie, który wyniósł 1.595 USD/1 t oz. Od tego momentu traciły zarówno eurodolar, jak i złoto (kurs EUR/USD spadł ze wspomnianego poziomu 1,2313 do 1,2189, złoto straciło blisko 10 dolarów na uncji), zatem próba powrotu powyżej 1,6 tys. USD/1 t oz. nie powiodła się.
W połowie tygodnia rynkowi złota dała się we znaki wypowiedź szefa Fed, który rozczarował rynek. Ben Bernanke nie wspomniał o QE3, czego odzwierciedlenie mieliśmy w taniejącym przez całą środę złocie - do 1.575,25 USD/1 t oz. Do końca tygodnia na rynku złota brakowało bodźców, które pozwoliłyby na przebicie bariery 1,6 tys. USD/1 t oz. Finalnie złoto zamknęło tydzień zaledwie o 1 USD wyżej od środowego minimum.
Opierając się na kursach średnich dolara amerykańskiego NBP, w poniedziałek rano za uncję metalu płacono 5.441,52, natomiast na zamknięciu piątkowej sesji - 5.353,10 PLN.
Bartosz Wojtczak Chief Analyst IAP S.A.