Cena za baryłkę ropy nie przekroczy 90 dolarów

Licząca 12 państw członkowskich organizacja poinformowała po krótkim spotkaniu w Quito, że podjęła decyzję o utrzymaniu poziomu podaży ropy w oparciu o prognozy gospodarcze, zgodnie z którymi popyt na ten surowiec będzie w 2011 roku rósł wolniej niż w roku obecnym.

- _ Rynek jest zrównoważony i stabilny _ - powiedział reporterom saudyjski minister ds. ropy naftowej, Ali Niami, którego zdaniem _ fundamentalna (ocena) rynku jest dobra _.

Komunikat wydany po spotkaniu zwracał jednak uwagę na _ ryzyko (zachwiania) kruchego globalnego ożywienia gospodarczego _ oraz _ obawy o drugi kryzys bankowy w Europie _.

Ministrowie OPEC ocenili też, że najbardziej zindustrializowane kraje świata nadal mają problemy z _ niską produkcją przemysłową, zmniejszona konsumpcją w sektorze prywatnym oraz uporczywie utrzymującym się wysokim bezrobociem _.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/253/t87293.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/surowce/wiadomosci/artykul/ropa;najdrozsza;od;ponad;dwoch;lat,100,0,729444.html) Ropa najdroższa od ponad dwóch lat
Podjęcie w na spotkaniu w Quito decyzji o utrzymaniu obecnego poziomu podaży i braku rewolucji cenowych było tak dalece do przewidzenia dla, że w Ekwadorze nie stawili się ministrowie z Kuwejtu, Iraku, Kataru i Nigerii, a ich kraje wysłały jedynie niższych rangą dyplomatów.

OPEC po raz ostatni radykalnie zmienił poziom wydobycia ropy w 2008 roku, wprowadziwszy ograniczenia mające podnieść ceny surowca, które spadały wraz z rozprzestrzenianiem się globalnego kryzysu finansowego.

Mimo zapewnień OPEC, wielu analityków uważa, że cena 100 dol. za baryłkę ropy będzie w 2011 roku _ nieunikniona _, choć będzie do tego poziomu dochodzić stopniowo.

Ekwador, który dołączył do OPEC po 15 latach przerwy, sprawował rotacyjne przewodnictwo kartelu w tym roku. W 2011 przejmie je Iran.