Ostatni tydzień okazał się być dla rynku metali szlachetnych jak najbardziej pomyślny. Notowania białego kruszcu podążały w podobnym kierunku co ceny złota.
Na początku tygodnia zdołały nawet przełamać opór na poziomie 19,00 USD za uncję, co miało miejsce po raz pierwszy od 19 marca bieżącego roku. Mimo tego, iż od poniedziałku do piątku na londyńskiej giełdzie srebro potaniało o 0,14 USD na uncji, to piątkową sesję zdołało zamknąć kwotą o 0,17 USD na uncji wyżej niż przed tygodniem.
W poniedziałek na giełdzie w Londynie uncja białego kruszcu kosztowała 18,69 USD, czyli jej wartość względem ceny zamykającej wcześniejszy tydzień wzrosła o 0,31 USD na uncji. Duży wpływ na to miała sytuacja na rynku walutowym, gdzie kolejne obniżenia wartości towarzyszyły amerykańskiej walucie. Kurs dolara amerykańskiego względem jena japońskiego spadł ze 106,3200 do 106,1800.
Ponadto pozytywnie na wzrosty cen srebra wpłynęła sytuacja z innych sektorów rynku surowcowego. Spadek eksportu ,,czarnego złota" z Brazylii o ponad 80% spowodowany pięciodniowym strajkiem pracowników brazylijskiego koncernu naftowego oraz informacje o dużym prawdopodobieństwie powstania huraganu na Oceanie Atlantyckim wywindowały cenę baryłki ropy naftowej do ponad 146 USD.
Wzrosty na metalach szlachetnych potęgowały również pogłoski izraelskiej prasy o rzekomym rozpoczęciu przygotowań do inwazji na Iran, a także obawy dotyczące kryzysu gospodarczego w USA. Pozytywnie na cenę srebra wpłynęła także sytuacja z sektora metali przemysłowych. Drożała miedź, a wraz z nią aluminium, cynk i ołów.
Na fali wzrostów we wtorek na londyńskiej giełdzie biały kruszec osiągnął najwyższe od marca tego roku notowanie - 19,30 USD za uncję.
Jednakże w środku tygodnia nastąpiło odreagowanie. Za główną tego przyczynę należy niewątpliwie uznać gwałtowną zmianę sytuacji na rynku walutowym, gdzie dolar amerykański silnie się umocnił względem kluczowych walut. Wskaźnik eurodolara spadł z 1,5913 we wtorek do 1,5822 w środę.
W tym samym czasie kurs pary GBP/USD spadł z 2,0047 do 1,9979, natomiast względem jena japońskiego dolar umocnił się ze 104,6300 do 105,0500. Ponadto silnie skorelowana z metalami szlachetnymi ropa naftowa spadkiem do 138 USD za baryłkę pociągnęła w dół notowania kruszców. Bez wątpienia swój udział w spadkach miała realizacja zysków ze strony inwestorów po pierwszym od wiosny b.r. przekroczeniu pułapu 19,00 USD/1 oz. W środę na giełdzie w Londynie uncję białego kruszcu wyceniano na 18,83 USD.
Deprecjacja na srebrze trwała do końca tygodnia, czego głównym motorem napędowym była taniejąca ropa naftowa. Przyczyną spadków ,,czarnego złota" była m.in. informacja amerykańskiego Departamentu Energii o wzroście zapasów ropy o blisko 3 miliony baryłek, a także obawy dotyczące spadku popytu.
Cena baryłki ropy spadła do najniższego od ponad miesiąca poziomu - poniżej 130 USD. Ponadto negatywnie na notowania metali szlachetnych wpłynęło trwające do końca tygodnia osłabienie eurodolara. W piątek wskaźnik EUR/USD spadł do 1,5811. Uncja białego kruszcu zamknęła piątkową sesję kwotą 18,55 USD, co było zarazem najsłabszym notowaniem srebra w minionym tygodniu.
W przeliczeniu na rodzimą walutę, w poniedziałek na giełdzie w Londynie za uncję białego kruszcu płacono 38,37 PLN, natomiast na zamknięciu piątkowej sesji ta sama ilość srebra kosztowała 37,67 PLN.