Cena miedzi spadła na giełdzie w Szanghaju o maksymalne 5 proc. do najniższego poziomu od dziewięciu miesięcy.
Powodem są obawy o spowolnienie na rynku budowlanych w USA i rosnące zapasy na świecie roznieciły obawy, że popyt na ten metal będzie daleko w tyle za podażą.
Miedź podrożała jednak w Londynie, pierwszy raz w tym tygodniu.
W środę Departament Handlu USA podał, że wydatki na rynku budowlanym spadły w listopadzie trzeci miesiąc z rzędu. Zapasy monitorowane przez giełdy w Londynie, Szanghaju i Nowym Jorku wzrosły do najwyższych poziomów od czerwca 2004 roku.
Cena miedzi na dostawy marcowe na giełdzie w Szanghaju spadła o 2.870 juanów, czyli o 5,0 proc. do 54.510 juanów (6.980 USD) za tonę, najniższego poziomu od 10 kwietnia 2006 roku. W czwartek kontrakt ten spadł o 4,6 proc. do 54.730 juanów.
Cena miedzi z dostawą natychmiast spadła o 2,4 proc. do 57.900 juanów za tonę.
Na giełdzie w Londynie cena kontraktów trzymiesięcznych na miedź wzrosła o 85 USD, czyli o 1,5 proc. do 5.800 USD za tonę ok. godz. 6.38 czasu londyńskiego.