Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

OPEC nie zwiększy wydobycia ropy

0
Podziel się:

12 krajów kartelu będzie nadal wydobywać 25 milionów baryłek ropy dziennie.

OPEC nie zwiększy wydobycia ropy
(lagereek/iStockphoto)

Organizacja Państw Eksportujących Ropę Naftową OPEC obradowała w Wiedniu. Zgodnie z oczekiwaniami postanowiła utrzymać kwoty produkcyjne na niezmienionym poziomie.

To już trzecie z rzędu posiedzenie naftowego kartelu, na którym 12 należących do niego krajów podjęło decyzję o utrzymaniu łącznej produkcji na poziomie niespełna 25 mln baryłek dziennie. Podażą _ czarnego złota _ po raz ostatni OPEC manipulował w ostatnich miesiącach 2008 r., aby zahamować trwającą o lipca przecenę na rynku surowcowym.

Za utrzymaniem kwot produkcyjnych przemawiał tym razem fakt, że wraz z oznakami słabnięcia recesji w światowej gospodarce cena ropy naftowej odbiła się z 32 dol. za baryłkę w grudniu, do około 75 dol. za baryłkę w sierpniu. Jak podkreślił w środę Ali al-Naimi, minister ds. ropy w odgrywającej centralną rolę w OPEC Arabii Saudyjskiej, taki poziom cen jest odpowiedni, zarówno z perspektywy producentów, jak i konsumentów.

*Decyzja kartelu nie oznacza, że podaż ropy pozostanie całkowicie niezmieniona. *Zrzeszeni w nim eksporterzy ropy tylko w 70 proc. stosują się obecnie do ustalonych kwot produkcyjnych - zdaniem analityków, produkują około 26 mln baryłek ropy dziennie - podczas gdy jeszcze cztery miesiące temu respektowano je w 80 proc. W tej sytuacji OPEC może wpłynąć na ceny _ czarnego złota _ także nakłaniając państwa członkowskie do ściślejszego przestrzegania istniejących limitów.
Ministrowie krajów OPEC zgadzają się, że za wzrostem cen ropy naftowej kryje się stabilizacja koniunktury w światowej gospodarce. Jednocześnie zdają sobie sprawę, że zwyżka cen do poziomu z lipca ubiegłego roku, gdy płacono za baryłkę blisko 150 dol., mogłaby zahamować nieukorzenione wciąż ożywienie gospodarcze.

Zmniejszenie kwot produkcyjnych w tej sytuacji mogłoby się obrócić przeciwko OPEC, która odpowiada za około 35 proc. światowej produkcji ropy. _ Stąpamy po bardzo cienkiej linie. Musimy być niezwykle ostrożni, aby nie stworzyć zagrożenia dla ożywienia _ - oznajmił sekretarz generalny OPEC Abdullah Salem el-Badri.

Al-Naimi podkreślił też, że stosunkowo wysoki poziom zapasów ropy naftowej w światowej gospodarce nie wywiera obecnie ujemnej presji na ceny tego surowca, nie jest więc powodem do redukcji podaży przez OPEC. Kolejne posiedzenie OPEC zaplanowano na 22 grudnia w Angoli.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)