Takiego roku jeszcze nie było. Tyle płacimy za import paliw kopalnych
Tegoroczne koszty importu surowców kopalnych już przebiły wszelkie możliwe rekordy i granice śrubowane w poprzednich latach. Za sprowadzanie węgla, ropy i gazu Polska już zapłaciła więcej o ponad 135 proc., niż średnio przeznaczała na ten cel w ciągu ostatnich 20 lat. A to nie jest ostateczny wynik, gdyż za 2022 r. mówimy o danych do października.
Eksperci z Forum Energii w swojej analizie dotyczącej kryzysu energetycznego przyjrzeli się, ile Polska płaciła za import surowców energetycznych w 2022 r.
Tak wyglądają wydatki Polski na import paliw kopalnych
Od stycznia do października za import paliw kopalnych Polska zapłaciła 162 mld zł. To o 136 proc. więcej niż średnie wydatki w latach 2000-2021, które wynosiły 69 mld zł.
Na ostateczną kwotę importu złożyły się:
- gaz ziemny: 13,1 mld m sześc. za 80 mld zł;
- ropa naftowa: 20,7 mln ton za 64 mld zł;
- węgiel: 14 mln ton za 19 mld zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamrożenie cen gazu. Będzie kryterium dochodowe. "Reszta musi oszczędzać"
Drożeje import wszystkich surowców
Szczególnie istotna jest pierwsza pozycja. 2022 r. jest bowiem pierwszym w historii, gdy koszt importu gazu ziemnego był wyższy niż ropy. Do 2021 r. w ciągu roku łączne wydatki związane ze sprowadzaniem błękitnego paliwa do Polski nigdy nie przekroczyły 30 mld zł. Przed rokiem natomiast padł rekord w tym zakresie (łączny koszt importu stanowił ok. 45 mld zł), ale już wiadomo, że zostanie on wyśrubowany.
Podobną dynamikę widać w przypadku importu węgla. Koszty sprowadzania go do kraju nad Wisłą do października były wyższe o 180 proc. niż w całym 2021 r. Wówczas krajowi importerzy łącznie zapłacili 6,6 mld zł.
Jeszcze wyraźniej widać rozwarstwienie, gdy porównamy tegoroczny wynik ze średnią z lat 2000-2021. Wtedy wyjdzie, że wzrost kosztów wyniósł 333 proc.
Najwolniej rosną koszty importu ropy naftowej. Do października za sprowadzanie tego surowca płaciliśmy więcej średnio o 38 proc., niż wynosi średnia roczna z ostatnich 20 lat (46,6 mld zł). Zresztą w tym roku rekord raczej nie padnie. Pod tym względem najtrudniejszy dla Polski był 2012 r.
Rekordowy rok
Wiadomo już zatem, że tegoroczny rok będzie rekordowy pod względem kosztów importu. W ciągu 10 miesięcy za sprowadzanie surowców kopalnych Polska zapłaciła 162,4 mld zł. W tym momencie wynik ten przebija średnią z poprzednich 20 lat o 136 proc.
A jeżeli dodamy do tego wyniku rok 2021, czyli moment wybuchu kryzysu energetycznego i wzrostu cen surowców, to wyjdzie, że za import paliw kopalnych w ciągu dwóch ostatnich lat Polska zapłaciła ponad 265 mld zł.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.