Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|

Wartość Apple spada o grube miliardy. Ciosu zadała administracji Bidena

5
Podziel się:

Akcje Apple, jednej z największych firm świata, spadły w czwartek o ponad 4 proc., co przełożyło się na utratę około ok. 113 mld dolarów kapitalizacji rynkowej. Inwestorzy obawiają się konsekwencji działań regulatorów po obu stronach Atlantyku, którzy zarzucają firmie naruszanie zasad konkurencji.

Wartość Apple spada o grube miliardy. Ciosu zadała administracji Bidena
Apple traci na giełdzie (GETTY, SOPA Images)

Apple przeżywa trudniejsze chwile. Departament Sprawiedliwości USA wraz z 16 prokuratorami generalnymi pozwał spółkę, stawiając jej poważne zarzuty łamanie prawa antymonopolowego. W Europie firma również może stanąć w obliczu dochodzeń dotyczących przestrzegania unijnej ustawy o rynkach cyfrowych.

Inwestorzy są tym wyraźnie zaniepokojeni. Kapitalizacja giganta spadła bowiem o ok. 113 mld dol. Wciąż jest jednak ogromna - sięga 2,8 mld dol. Zmiana może jednak sprawić, że twórca iPhone'a zamieni się miejscami na liście największych spółek z konkurentem - spółką Microsoft.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rząd zdecydował ws. VAT na żywność. "Te pieniądze do nas wrócą"

Apple mierzy się z zarzutami

To nie pierwszy raz, gdy Apple znajduje się pod lupą organów regulacyjnych. Firma od lat mierzy się z zarzutami o wzbogacanie się kosztem konkurencji. Jednak wraz z rosnącą popularnością produktów Apple'a ryzyko zarzutów o monopolizację rynków rośnie.

Pozew złożony w czwartek w sądzie federalnym w New Jersey zarzuca Apple blokowanie rywalom dostępu do funkcji sprzętowych i programowych w swoich popularnych urządzeniach. Z kolei potencjalne dochodzenia w Europie, może skupić się na zasadach współpracy narzucanym twórcom aplikacji.

Apple odrzucił amerykański pozew, nazywając go "bezpodstawnym co do faktów i przepisów". Zapowiedziała, że będzie się bronić. Jednocześnie nie skomentowała potencjalnych zarzutów, które mogą paść po stronie europejskich regulatorów rynku.

Nowe prawo ciężarem dla Apple?

Ustawa o rynkach cyfrowych, która określa szereg nakazów i zakazów dla niektórych największych platform technologicznych, pozwala Komisji Europejskiej nakładać wysokie kary w wysokości do 10 proc. całkowitych rocznych obrotów firmy na całym świecie, a nawet do 20 proc. w przypadku wielokrotnego naruszania przepisów. Po wszczęciu formalnych dochodzeń przeciwko Apple'owi i Google'owi, organy regulacyjne dążą do zakończenia postępowań w ciągu 12 miesięcy.

Apple niedawno został ukarany przez Unię Europejską grzywną w wysokości 1,8 mld euro (2 mld dolarów) za blokowanie aplikacjom do streamingu muzyki informowania użytkowników o tańszych ofertach. Unijne przepisy, które obowiązują od 7 marca, mogą być przyczyną kolejnych kłopotów giganta.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
Ass
miesiąc temu
"Kapitalizacja giganta spadła bowiem o ok. 113 mld dol. Wciąż jest jednak ogromna - sięga 2,8 mld dol" —🤣🤣🤣
Czajer
miesiąc temu
Miliony, miliardy czy tryliardy co za różnica dla autora. To ile to w końcu tych kar? Wg. Danych autora Apple powinno być już bankrutem.
zatroskany
miesiąc temu
Autor artykułu pewnie jest absolwentem Collegium Humanum stąd też nie rozróżnia bilonów, milionów i miliardów
#zdążysz#
miesiąc temu
Zapytajcie Klausa i Billa co zwyczajny człowiek ma mieć...
to mld czy ml...
miesiąc temu
brak konsekwencji albo zrozumienia wartości i rozróżnienia miliardów od milionów lub bilionów... do poprawki