Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. DSZ
|
aktualizacja

Węgiel stał się nowym złotem. "Całkowita zmiana układu sił"

Podziel się:

Wojna spowodowała ogromne problemy podażowe na światowych rynkach węgla - wynika z opracowania Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP). Jej zdaniem kolejny miesiąc w roku 2022 r. zapoczątkował etap całkowitej zmiany dotychczasowego "układu sił" na całym międzynarodowym rynku tego surowca.

Węgiel stał się nowym złotem. "Całkowita zmiana układu sił"
Wojna spowodowała ogromne problemy podażowe na światowych rynkach węgla. (eastnews.pl, Wojciech Strozyk/REPORTER)

"Podczas gdy rynek jeszcze nie odpracował strat wynikających z kryzysu wywołanego pandemią Covid-19, narastający z każdym tygodniem konflikt rosyjsko-ukraiński, potęguje problemy podażowe na niewyobrażalna skalę. Do tego perspektywa ograniczenia dostaw rosyjskiego gazu wskutek wstrzymania przez Niemcy certyfikacji gazociągu Nord Stream 2 wspieranego przez Gazprom, doprowadziło do niezwykle napiętych fundamentów tego rynku" - czytamy w opracowaniu ARP.

Rynek węgla zdaniem Agencji Rozwoju Przemysłu

ARP podaje, że węgiel rosyjski, który do tej pory zaspokajał potrzeby odbiorców zarówno Azji-Pacyfiku jak i Atlantyku, został niemal całkowicie wyparty z międzynarodowego rynku węgla, a co gorsza możliwość zastąpienia go innym odpowiednikiem zarówno pod względem tonażu, jak i jakości, na chwilę obecną jest mało prawdopodobna.

"Mimo iż rosyjscy producenci węgla energetycznego nie znaleźli się na ogłoszonej pod koniec lutego liście sankcji, jakie nałożyło USA, a państwa członkowskie UE i Wielka Brytania również ich nie nałożyły, to większość nabywców obawiała się pozyskiwać ładunki rosyjskiego pochodzenia niezależnie od ich dostępności. Ponadto niespełna dwa tygodnie wcześniej rosyjski producent Kuzbassrazrezugol ogłosił siłę wyższą w dostawach węgla, ponieważ ograniczona przepustowość kolei doprowadziła do załamania dostaw węgla do północno-zachodnich portów Rosji. Również tureccy odbiorcy wstrzymali zakupy rosyjskiego węgla do czasu wyjaśnienia sankcji i innych potencjalnych działań odwetowych wobec Rosji" - czytamy w opracowaniu ARP, które podajemy w oryginale.

ARP podaje, że inwazja Rosji na Ukrainę nastąpiła w czasie, gdy dostępność ładunków spot z innych źródeł, w tym z Kolumbii, USA, Australii i RPA, pozostaje bardzo ograniczona.

"Oznacza to, że nabywcy w północno-zachodniej Europie i szerzej pojętym regionie Morza Śródziemnego oraz odbiorcy tego surowca z rynku Azji Północo-Wschodniej w tym głównie Japonii, będą mieli trudności z zastąpieniem ewentualnych zakłóceń w dostawach z Rosji. Ogromna niepewność na rynku i brak alternatywy dla rosyjskich wolumenów spowodował, że ceny na przestrzeni całego miesiąca osiągały nienotowane na dotychczasową skalę poziomy" - napisano.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl