Z czasem sytuacja zaczęła się uspokajać. Przed godziną 18 euro kosztowało 4,14 zł, a dolar 3,05 złotego.
W ciągu dnia wspólna waluta wyceniana była na niemal 4,15 zł. W przypadku dolara maksymalnie trzeba było za niego zapłacić prawie 3,07 złotego.
Zobacz, jak dzisiaj radził sobie złoty src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1402902000&de=1402955940&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURPLN&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=USDPLN&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CHFPLN&colors%5B2%5D=%23ef2361&w=600&h=300&cm=1&lp=3&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Straty udało się częściowo odrobić też warszawskiej giełdzie. Na zamknięciu indeks WIG30 spadł o 0,73 proc., a WIG 20 - o 1,00 proc. Tymczasem ok. o godz. 9.30 WIG30 dołował o 1,5 proc., a WIG20 spadał o 1,70 procent.
_ - Afera polityczna na dużą skalę, w dodatku z udziałem banku centralnego nie mogła wspomóc GPW w walce o wysokie poziomy _ - powiedział analityk X-Trade Brokers Mateusz Adamkiewicz.
_ - Pierwsza część sesji przyniosła dość paniczną wyprzedaż polskich akcji, a także obligacji czy złotego, zaś po południu inwestorzy wrócili na polski rynek. Spore wzrosty wspomniane aktywa odnotowały podczas konferencji Donalda Tuska, który na razie nie widzi powodów do jakichkolwiek dymisji _ - mówił.
W ujawnionym przez _ Wprost _ nagraniu szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia w warszawskiej restauracji z prezesem NBP Markiem Belką o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym.
W listopadzie Rostowski został zdymisjonowany; pod koniec maja br. do Rady Ministrów wpłynął projekt założeń nowelizacji ustawy o NBP. Z opublikowanego w niedzielę przez biuro prasowego NBP oświadczenia wynika, że prezes NBP Marek Belka odrzuca oskarżenia o przekroczenie uprawnień w rozmowach z ministrem spraw wewnętrznych.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk ocenił, że analiza rozmowy Sienkiewicz-Belka nie wskazuje na złamanie prawa, a projekt zmian w ustawie o banku centralnym nie jest owocem rozmowy szefów MSW i NBP.
_ - Być może wpływ afery na rynek zakończy się już po poniedziałkowej sesji, ale mimo wszystko autorytet NBP na całej sprawie mocno ucierpi _ - ocenił analityk XTB.
Diler walutowy z Banku BPH Marek Cherubin mówił, że złoty zachowywał się w poniedziałek stabilnie. - _ Poruszaliśmy się na wąskim pasku wahań, lekko nad poziomem 4,14 zł za euro. Momentami złoty zbliżał się w stronę 4,15 zł za euro, ale ogólnie można powiedzieć, że złoty był w miarę stabilny _ - stwierdził.
W jego opinii w kolejnych dniach wycena złotego będzie zależeć od reakcji zagranicznych inwestorów na sprawę podsłuchów. Jak tłumaczył, jeśli rynek negatywnie oceni wiarygodność NBP, złoty może osłabić się do poziomu 4,18 za euro.
_ - Istotny będzie dalszy przebieg tej afery, to czy na światło dzienne wypłyną dalsze nagrania, a jeżeli tak, to na ile znaczące. Można spodziewać się, że złoty będzie tracił. Wydaje się, że pierwszy poziom, z którym złoty się zmierzy to 4,15 za euro. W dalszej kolejności, jeśli spełni się negatywny scenariusz dla złotego, to nasza waluta może osłabić się do 4,18 za euro _ - dodał.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1402902000&de=1402955940&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURPLN&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=USDPLN&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CHFPLN&colors%5B2%5D=%23ef2361&w=600&h=300&cm=1&lp=3&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej