Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ambitne plany PZU związane z giełdą

0
Podziel się:

Prezes ubezpieczeniowego giganta liczy na 15-proc. wzrost wartości spółki po debiucie na GPW.

Ambitne plany PZU związane z giełdą
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

*PZU zarobi w 2009 r. 3,7-4,0 mld euro i równie dobre wyniki utrzyma w kolejnych latach, wynika z wtorkowej wypowiedzi prezesa spółki Andrzeja Klesyka. W jego ocenie, po debiucie giełdowych, akwizycjach i utrzymywaniu 15-proc. rocznego tempa wzrostu wartości, PZU wkrótce trafi do czołowej piątki największych europejskich ubezpieczycieli. *

_ - Po wypłacie dywidendy w kasie PZU jest trochę poniżej 10 mld zł. Ten rok będziemy mieć rekordowy i zamkniemy go zyskiem netto w wysokości 3,7-4,0 mld zł. Z tego maksymalnie 45% zabiorą akcjonariusze, bo tak uzgodnili. Mamy więc jeszcze do dyspozycji 2 mld zł. W kolejnych latach też przewiduję pokaźne zyski, choć w 2010 r. nie utrzymamy wyniku tegorocznego _ - powiedział Klesyk w wywiadzie dla dziennika _ Polska the Times _.

W tak dobrej sytuacji finansowej PZU chce rozpocząć proces akwizycyjny zarówno w kraju, jak i za granicą. Problemem jednak jest ilość i jakość potencjalnych podmiotów do przejęcia. Zdaniem Klesyka, polski ubezpieczyciel nie jest zainteresowany Europą Zachodnią, ponieważ największy, kilkunastoprocentowy potencjał wzrostu widzi wyłącznie w naszym regionie, oraz bardzo ryzykownym rynkiem wschodnim.

_ Najprawdopodobniejsze jest kupno aktywów w naszym regionie od spółek z drugiej ligi europejskiej, bo tacy jak Allianz czy Axa nie muszą sprzedawać. Można się jednak zastanowić nad firmą reasekuracyjną, bo to jest także ciekawy biznes _ - powiedział prezes PZU.

Klesyk dodał, że nie zrezygnował także z planów zakupu europejskiej części AIG, ale tutaj decyzja należy do akcjonariuszy, którzy jeszcze nie zdecydowali o losach spółki. Zapewnił natomiast, że definitywnie zrezygnował z zakupu banku i chce się skupić tylko na rynku ubezpieczeniowym. A celem jest dołączenie w ciągu kliku lat do największych firm z branży w Europie.

_ Chciałbym, by PZU za 3-5 lat był po pierwsze notowany na giełdzie, po drugie, w pierwszej piątce największych pod względem wartości firm ubezpieczeniowych w Europie _ - powiedział Klesyk.

W jego ocenie, obecna wartość PZU to ok. 9 mld euro, co oznacza lokatę pod koniec pierwszej dziesiątki. Klesyk pamięta też, że po wypłacie dywidendy wartość jego spółki spadnie, ale oczekuje szybkiej odbudowy pozycji PZU.

_ Po wypłacie dywidendy spółka będzie warta 6,507 mld euro. Jednak przy odpowiednim zarządzaniu można podnosić jej wartość o 15% rocznie. Czyli miliard euro co roku _ - powiedział Klesyk.

W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) i holenderska spółka Eureko podpisały porozumienie w sprawie PZU, zgodnie z którym za odstąpienie od roszczeń i stopniowe wyjście Eureko z PZU, MSP wypłaci spółce w dwóch transzach odszkodowanie w wysokości 4,77 mld zł. Ugoda przewiduje wejście PZU na GPW najdalej do końca 2012 roku.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)